Witajcie Wszyscy zapracowani, bo święta już za progiem. Wczoraj robiłam listę zakupów żeby nie było wszystko na ostatnią chwilę.
Haniu, w Iwoniczu też będzie amfiteatr, narazie jest w budowie.
Zrobiłam przed chwilą zdjęcie kilku pierniczków, one sobie póki co leżą w miskach i czekają na wenę twórczą do dekorowania Jak je wyjmowałam do pozowania, to aż mnie zaskoczyło, jakie są mięciutkie a pieczone ze 2 czy 3 tygodnie temu. Jak ktoś lubi miękkie pierniki, to polecam. Robiłam je na próbę z samą pszenna mąką, ale to nie to, z żytnią są dużo lepsze.
Bogdziu, to zdjęcie powala na kolana - i to nie zdjęcie jakichś angielskich ogrodów, tylko Twojego cudownie kwitnącego ogrodu!!! Ach, jestem pod wrażeniem!!!
No dla mnie bomba!
Jutro idę do parku za domem popatrzeć na platany lub platana. Zrobię zdjęcie jeśli pogoda pozwoli.
Tylko jak tu uzyskać jakiś ciekawy efekt? Może aleja platanowa? Ale byłby czad!
Ja jak zaczynałam urządzać ogród to nie bardzo kochałam się w kwiatach , miał być zielony , głównie z iglaków i tak minęła tylko jedna wiosna . następny rok już rosły rzędy aksamitek i łany naparstnic . potem to już istne szaleństwo .
najbardziej to się dziwi moja mama ( zapalona ogrodniczka ) , ponieważ zapewniałam ją że u mnie nie będzie ani jednej kopaczki czy łopaty ( teraz jest cały arsenał ).
a miłość do róż tez przyszła z czasem . moją faworytką jest SUWENIR OF BADEN-BADEN