Zaglądam gdzieś balował.. że koparka Ci opadła. I czytam.... czytam i mówię do swojego.. Boziu chciałabym mieć dwa razy tyle.... na co chłopisko stwierdził... " a ja bym poszedł nawet na dużo gorsze warunki" .
Róże na buksy... dla zdrowotności.... ha, ha, ha..... dwie choroby w jednym miejscu zamiast dwóch ...
Kasia - dziękuję Ci ślicznie za gościnę (pyszne to ciasto ) i za ponowną wycieczkę po ogrodzie - jak to dobrze, że przynajmniej nasze ogrody chwasty łączą, łatwiej mi będzie wrócić do swojego epickiego burdelu