Miszczu dziękuję za podsumowanie - bardzo, bardzo dziękuje

u mnie nigdy buksy nie chorowały a teraz niestety i przędziorek i zamieranie liści, i ta nieuleczalna też - chyba przywlokłam ją z jakąś kulką z Biedry

śliwy świetnie sie prezentują

Róże zamiast anabelek - purpurowe róże

MW. Ascot- ja nie mam tak dobrego zdania jak Madżenka na temat tej ostatniej. U mnie dużo wyższa od MW, zdrowa i owszem, ale już z kwitnięciem to skąpiradło i ma baaardzo długą przerwę. MW kwitnie właściwie bez przerwy.
Moja Asoct jest u mnie 3 rok ... ale Madżenka ma glinę a ja piach i stad może ta różnica w zachowaniu. Jednak kwiat Ascot to już inna historia nawet dla jednego warto ją mieć