Zupełnie zasokoczyło mnie zestawienie z niebieskim platykodonem Wyobrażałam sobie kwiaty granatowe.

Archiwum gdzieś na strychu brrrr
Ale tam w rogu świerki serbskie, w lewo pas "Smaragdów", pasiaste miskanty "Zebrinusy", jukki, karłowe iglaki ciekawe bardzo poskręcane, z końcówkami białymi różne takie, jodła balsamiczna "Nana" no i do tyłu, wrzosowisko, ale po co najmniej 15 szt jednej odmiany, zróżnicowane kolorami zarówno kwiatów jak i "liści", andromeda niebieska jak lawenda. A trzy żółte przy lampie to cypryski groszkowe "Filifera Aurea Nana". W żwirki są jeszcze jakieś rozchodniki niskie na różowo kwitnące.

gardenarium napisał(a)

Ładnie wychodzą, takie bordowe, U mnie gyby było więcej słońca, też już by śnieg stopniał.

Te bordowe listki będą tak wyglądały, kiedy rozwiną się do końca i zakwitną tulipany

Zdjęcia z ubiegłego roku

O, kratka to dodatkowe miejsce, faktycznie może tam róża pachnieć, blisko tarasu wszak

gardenarium napisał(a)

Kleomę do gruntu, po co się męczyć?

Danusiu, Neska ketmię syryjską ma siać...

Teraz do skowronków się przeniosłaś? Miłych snów!

Michael napisał(a)

http://www.gardenarium.pl/realizacje/ogrod-kuropatwy
Kolejną sprawą jest :
właśnie takie wykończenie tej części granicznej sąsiada widzi Ci się to?

Widzi mi się wszak to moje dzieło dawne. Wrzosowisko i ta wysepka żwirowa fajna jest, bedzie pasowała u Ciebie

W Łazach pojedż na światłach jest skład kamieni i kup płyty nieregularne ale płaskie. Tutaj jest żółty granit, ale może być łupek, piaskowiec (mniej trwały - najlepiej sie sprawuje czerwony).
Popatrzysz i jakis się spodoba. Jeśli ma byś trawa w szparach, to nie trzeba nawet piasku pod spód. Zruszasz ziemię , poziomujesz i posadawiasz płyty. Tutaj na zdjęciu jest przymiarka, a potem dopiero zaczęło sie zakopywanie.

Ładnie wychodzą, takie bordowe, U mnie gyby było więcej słońca, też już by śnieg stopniał.

Cały trójkat jest z bukszpanu, byłoby nawiązanie do rombu, rewelacja wg mnie a na brzegu tutaj mam begonię wiecznie kwitnącą, ale można posadzić coś innego.
Na pniu jest laurowiśnia

badara napisał(a)

Jako inspiracja

O to, to tylko kostka lita w środku też, albo w ramce dać w środku trzmmieline żółtą, będą dwa kolory.

Jesli mogę doradzić, nie dałabym pięciornika za żadne skarby tutaj, tylko raczej trzmielinkę.

A jako pomysł w ten trójkącik zaraz wrzucę pomysła z mojego ogrodu robionego trzy lata wstecz.

Można okroić trochę ilość roślin, ale ziemię trzeba kupić, bo nie urośnie na takiej skale.
Wiem, jak to wygląda pod blokiem, tylko ograbią psie g... i klepisko. Mus przekopać i dodać dobrej ziemi pod rośliny.

Kleomę do gruntu, po co się męczyć?

Sorry, ketmię..

Na pewno, szkoda że nie mieszkamy w jednym województwie, ale my tez znajdziemy swoich Emilów

gardenarium napisał(a)

Basiu, coś czuję, że najbardziej będziesz zadowolona z kleomy.

Ja na nią choruję od dawna. Teraz dopiero udało mi się trafić na nasiona. Znajoma obiecała mi je już ze dwa lata temu, ale w końcu zapomniała je zebrać, hahaha!

Basiu, coś czuję, że najbardziej będziesz zadowolona z kleomy.

Dziękuję ŚLiczne zdjęcie, jak zwykle

Kwiatki w przybliżeniu wyglądają wyjątkowo.
Kiedyś miałam hoję, ale to dawne czasy. Teraz nie za bardzo można ją kupić
Może warto przypomnieć sobie o jej istnieniu. Dziękuję Bogusiu.

Ile kwiatków nagromadziłaś???

O Jejku, dopiero dojrzałam Emiliano w akcji

Matko, nie wiecie jak mnie to nakręca, jakbym no nie wiem co

Spotkanie się odbyło i robota zrobiona Pamiętajcie, w razie spotkań koniecznie róbcie zdjęcia bo to bardzo cieszy zobaczyć co robiliście