Jolu,jak zrobisz,tak będzie! Jak Pan Bóg dopuści,to i z kija wypuści-rzekł zbój Madej! o którym już chyba pisałam!
Spotkanie u Jolusi było fantastyczne! Mam je w pamięci! Możemy powtórzyć przy następnych okazjach ,albo i bez okazji!Pozdrowienia i uściski dziewczyny!