Abiko widzę że cię nadal nurtuje sprawa skarpy . no to coś z pomysła ode mnie . jak mam usunąć to podeślij na PW>
tez robiona i przerabiana 2 razy . tera jeszcze dosadziłam u góry miedzy jałowcami kolumnowymi cisy a docelowo jak te urosną to jałowce powycinam , bo wiatr je ciągle przegina . liliowców tez już nie ma tylko wszystko tawuły gold mund
Ano Alinko, to chyba mój największy problem w ogrodzie Z obsadzeniem sobie z pomocą Ogrodowiska pomogę, tylko nie wiem czy przekopanie i rozluźnienie tej mojej gliny coś pomoże Bo teraz dopiero widzę, że wszystko co na niej posadziłam to sie nie rozrosło Chociaż dałam duże doły z nową ziemią...
Twoją skarpę znam, znam, fajne są te jałowce kolumnowe, ładnie urosły. to duże krzaczaste to co? Jakoś mi górują nad resztą, może je zmień, albo przytnij..A zestawienie zieleni tych kulek (żywotnik?) z żółtym rewelacja
Moja skarpa to tak do Twojego murku, ale nawet chyba spadek podobny
Słodkie te Twoje chłopaki - przynajmniej na zdjęciach z 2007 Mam nadzieję, że nic się nie zmieniło w tym temacie i pozostali synusiami mamusi w dobrym tego znaczeniu Ja też mam dwóch takich chłopaków-słodziaków
I wiesz co - fajne te zdjęcia, bo widać, że nie od razu jest idealnie, ale że ten ideał jest do osiągnięcia - czego najlepszym przykładem Twój ogród
Aaaaa tej jeden młodszy w miednicy z piaskiem to mój ten drugi starszy chopczyk to siostrzeniec Mój drugi syn jest od tego pierwszego o 13 lat starszy
Słodkie te Twoje chłopaki - przynajmniej na zdjęciach z 2007 Mam nadzieję, że nic się nie zmieniło w tym temacie i pozostali synusiami mamusi w dobrym tego znaczeniu Ja też mam dwóch takich chłopaków-słodziaków
I wiesz co - fajne te zdjęcia, bo widać, że nie od razu jest idealnie, ale że ten ideał jest do osiągnięcia - czego najlepszym przykładem Twój ogród
Oczywiście , nic od razu, na wszystko potrzeba czasu, cierpliwości i kasy
Słodkie te Twoje chłopaki - przynajmniej na zdjęciach z 2007 Mam nadzieję, że nic się nie zmieniło w tym temacie i pozostali synusiami mamusi w dobrym tego znaczeniu Ja też mam dwóch takich chłopaków-słodziaków
I wiesz co - fajne te zdjęcia, bo widać, że nie od razu jest idealnie, ale że ten ideał jest do osiągnięcia - czego najlepszym przykładem Twój ogród
rok 2008..... jak widać na załączonych obrazkach nic ciekawego w ogrodzie się nie działo ..... jedynie pojawiło się frontowe ogrodzenie ......A tak to wszędzie trawa w ulepszonym stanie .....
W linku, który podesłałaś Anuli cuda jakieś pokazują!!! Obejrzałam z rozdziawioną paszczą i lecę znów oglądać!
Wieloszka też to oglądam w kółko... i ciągle kombinuję ...a może to ....a może to... oni tam mają takie pomysły... taka ściana wodna mi się marzy przy tarasie...ech... a tej wiosny , jak już był taki czas , że wychodziło się na ogródek, to sąsiad jak się zobaczył z moim M na ogródku , jeden i drugi z grabiami w ręku to powiedział "no i zaczęło się , a był taki spokój , zima, śnieg ..." a ja obiecałam , że jeszcze tylko to i koniec, a tu chyba jednak końca nie widać