wiosny to już się nie mogę doczekać
a swoje donice ostatecznie wywiozłam do piwnicy przyjaciółki, bo nie miałam gdzie ich zdołować, a wolałabym choć raz zobaczyć, jak kwitną to wszystkie śliczności, które kupowałam od sierpnia
Ta rabata z pasem fioletowym to od dołu:
fioletowy pas - lawenda
ciemny róż - róże okrywowe Elfrid otoczone bukszpanem w środku migdałek. (obok tarasu też są te róże i jeszcze Lovely Fairy i pnąca Sympathie)
na prawo od lawendy - wariacja kul bukszpanowych z miłorzębem Mariken
puste miejsca jeszcze nie wiem. Gdzieś na środku (może w tej lawendzie) chciałbym jakieś wyższe drzewko ale dość ażurowe żeby zupełnie nie zasłoniło widoku z tarasu.
Wyżej na tej rabacie są już posadzone rośliny: świerk Białobok, dereń Elegantisima (będzie cięty i formowany w kulę na pniu), 3 smaragdy, jaśminowiec wonny aureus, krzewuszka purpurea nana.
Za tymi roślinami opaska z trzmieliny ciętej rozpoczynająca się od 2 kul bukszpanu i 1x kula na pniu jakaś.
Buraczkowy - obok żółtych tuj sunkist - to śliwa wiśniowa Pissardi lub Nigra.
ja dzisiaj wsadziłam już chyba ostatnie cebule w tym roku. Chociaż pewna nie jestem, bo agrowłókniny mi brakło, a leży w casto tuż obok wyprzedażowych cebulek
wybrałam tulipki botaniczne i inne wczesno-, niskorosnące, bo ostatnio stwierdziłam, że mam w nich braki
a taką miałam profesjonalną pomocnicę
Znalazłam takie oto zwierzę na podjeździe ... nieżywe. Czy to może być efekt działania mojej trutki? Pewnie tak, bo śladów zębów kota nie widzę... co to - nornica? Czy zwykła polna mysz? Wiecie może?
pozdrówka