Szumią trawy na trójkąciku frontowym

Siewki pojawiają się zazwyczaj w kwietniu nie przegapisz raczej,bo wschodzi srylion siewek

O królu złoty żeby choć raz tyle mi się wysiało.Zawsze jakieś pojedyncze siewki a nigdy nie ścinam jesienią.
W tym roku się zabezpieczyłam i zabrałam jedna na zimę do domu i mam już spory krzaczek. Będę robiła sadzonki a co

DariaB napisał(a)

Mam odręcznie zrobiony w paincie

Zieloną linią zaznaczoy aktualny układ rabat, na żółto wstępny bardzo układ po zmianach. Na froncie mogą być dwie szerokie rabaty tylko z przejściem między nimi. Po bokach domu, pod oknami też chciałabym coś posadzić.
Teraz to wygląda tak:

Fajnie mieć działke w kwadrat i dom centralnie umieszczony.
Zazdroszcze Ci tego bo u mnie sie nie dało.

Monia81 napisał(a)

Kasia u Ciebie wiosna pełną gębą pięknie

Zieleń nabiera koloru ale jeszcze trochę trzeba poczekać na eksplozję wiosny

Urszulla napisał(a)

Wiosna cieszy nawet taka przyniesiona a krokusami z poprzednich lat się rozrastają?

Tak, nawet ładnie. Bardzo rozmnażają się ranniki, do tego chyba myszy je przenoszą w rózne części

Kordina napisał(a)

Cudownie chłonę każdy kawałek Twojego ogrodu

Dziekuję bardzo
To dla zmysłów

Agatorek napisał(a)

Ok, dzięki

Porządeczek już masz idealny .

Zapisałam sobie zdjęcie mini-werbeny . Cobym z rozpędu nie opieliła

Na fotkach idealnie, muszę jeszcze odkurzyć kamień,zagrabić trawniki itp. No i jeszcze kilka rzeczy do zrobienia...

Siewki pojawiają się zazwyczaj w kwietniu nie przegapisz raczej,bo wschodzi srylion siewek

Pomiędzy gradem i nawałnicami na chwilę wychodzi słonce i nie mogłam się oprzeć paru dodatkowym fotkom .

Wiolka5_7 napisał(a)

Prawie prawie

Moja ma przy ziemi zielone listki...jedna mniej ,druga więcej...
[/quo

Aha czyli moje nie przezimowały. Bo są całe suche.

I mała zagadka

Znajdź różnice

Marzec 2021


Luty 2022


Latem zrobię kolejne zdjęcie, teraz nie widać roślin.

Tulipanki w końcu wychodzą



Trochę gęsto , mam nadzieję, że wszystkie wyjdą

Do bucików mam taki oto komplecik




Pasują idealnie

Dzisiejszy dzień spędziłam w ogrodzie -gonitwa myśli i to co się dzieje u naszych sąsiadów spowodowało ,że musiałam zająć głowę i ręce ......

uprzątnęłam całe przedpłocie -jakoś najciężej mi się zawsze za nie zabrać ,bo oprócz traw i rzędu berberysów nic na nim nie ma ....ale trawy i sprzątanie po nich -to już jest robota i jeszcze ścięłam berberysy ,-więc kłujących gałązek masa do zbierania ....


widzę ,że dziś cisza na forum .....chyba większość z nas ma ciężki dzień .......


przyszły moje kolejne rękawice -te Tarciowe i też są super ,ale chyba mogłam sobie wziąść jednak mniejszy rozmiar
królewskie mam idealne ,a te jakby troszkę za duże na kciukach przede wszystkim -liczę na to ,że po pierwszym praniu troszkę się skurczą


ogród mam posprzątany ,zostało mi zrobienie kantów ,wertykulacja trawnika ,no i trzeba zacząć wysiewy
dziś jeszcze popikowałam papryki,bakłażana ,pelargonie ....miałam robić kolejne wysiewy ,ale coś mi już dziś nie idzie robota

Klaudyna napisał(a)

Pięknie posprzątane tak dzisiaj się przyglądałam się werbenie przy przezimowała i jak to można sprawdzić? Na razie wszystkie suche

Prawie prawie

Moja ma przy ziemi zielone listki...jedna mniej ,druga więcej...

Udało się dzisiaj zrobić oprysk Miedzianem. Żywopłot podrósł i w ogrodzie zrobiło się zaciszniej. Wiatr nie jest dokuczliwy. Potrzebuję jeszcze 3-4 dni, żeby dokończyć cięcie krzewów i będzie można się zabrać za porządkowanie rabat i trawiastych ścieżek z resztek po trawach. Resztki słomy walają się wszędzie.





W warzywniku jest jest wyjątkowo dużo.
Wyściółkowane truskawki.



Kiedy odpoczywam w domu, to przez okno tarasowe często zerkam na tę kępkę ciemierników.



Czekam na kolejne siewki, żeby posadzić ich więcej na rabacie po zachodniej stronie budynku. Wiosną nie ma tam host, jarzmianek i kwitnących hortensji. One świetnie zapełnia pustkę.

Nowością są kolorki na krokusach. Te maślane padły chyba ofiarą kopania kreta lub nornic. Była ich kiedyś cała rzeczka.



Te fioletowe też nie miały łatwego życia. Musiały sobie radzić z rewolucjami na rabatach. Teraz wyrastają w różnych dziwnych miejscach, czasem w kępie trawy lub w korzeniach bylin.





Dereń jadalny lada moment zakwitnie.



Bardzo przyjemnie ogląda się nabrzmiewające pączki. Choć zjeść ich się nie dało.