Moja gunnera już przeżyła dwie zimy w gruncie, nakrywam ją igliwem i liśćmi, na ten kopczyk nakładam
odwróconą skrzynkę i na wierzch kładę szybę, żeby za dużo się nie dostało wody.
Przed przykryciem usuwam wszystkie pozostałości po liściach.
Po lewej, zamiast rozplenicy dorzuciłabym Hakonechloa macra "Aureola" dla innego koloru.
A ja bym uprościł i ograniczył ilość traw - na pewno zrezygnowałbym z elementów werttkalnych by nie przytłoczyć kamienia. Samą Hakonechloa w postaci 3 kęp chętnie bym "zaakceptował"
Wydaje mi sie że ilosc traw równoważy wszechobecny kamien