Blue heron

Na gleby piaszczyste proponuję:

Drzewa liściaste:

Brzoza brodawkowata (Betula pendula)

Sumak octowiec, wcześniej wspomniany


Klon polny (Acer campestre)

Klon jesionolistny (Acer negundo Flamingo

Klon jesionolistny "Odessanum"

Klon zwyczajny (Acer platanoides)

Krzewy

Tawuła wczesna
Tamaryszek
Perukowiec podolski

Żagwin, to niewysoka /ok.10-15cm/, tworząca zwarte, poduszkowate kępy, zimotrwała bylinka z rodziny kapustnych. Kwiaty drobne w odcieniach niebieskiego, różu, fioletu w zależnosci od odmiany. Kwitnie w maju - czerwcu. Po kwitnieniu zaleca się przycięcie przekwitłych kwiatostanów. Pozostawione nie wyglądają estetycznie. Można kilka zostawić, aby otrzymać nowe siewki. Nowe rośliny otrzymuje się też z podziału kęp lub z sadzonek zielnych.
Stanowisko słoneczne, gleba lekka, przepuszczalna. Na zimę zaleca się okryć roślinę stroiszem, Żagwin jest miododajny, przyciąga roje pszczół i motyli.

...a jeszcze cały tydzień mają być wysokie temp., u mnie cały czas kwitnie lawenda,nie wiem co to za odmiana ,już drugi rok tak długo kwitnie,a inne dawno zapomniały o kwitnieniu.

Jeszcze trochę wspomnień wiosennych
Blue diamond

Black hero

Zielona... i ogród

Mam dość popełniania wciąż nowych błędów w swoim ogrodzie. Zdecydowałam się na dość sporą realizację nowego pomysłu (będę go fizycznie realizować sama) i potocznie mówiąc nie chcę tego zepsuć. Granice działki (2000 m2) mamy obsadzone różnymi drzewami w zależności od strony świata lub z czasem zmieniających się potrzeb. Generalnie ogród jest nudny, Chcę odciąć tę linię drzew od trawnika i wypełnić to różnymi roślinami. Mam narazie blade pojęcie jakimi, ale szalenie podobają mi się takie szczelne cudowne ściany ogrodu... widzę to w wielu realizacjach i bardzo chciałabym uzyskać ten efekt u siebie. Będę więc kaleczyć się na Waszych oczach i szczerze liczę na wsparcie
.

Monteverde czy Ty chcesz powiedziec że ta sroka wleciała by do mieszkania otwartym oknem?

Kaisia i Nesa Dzięki za miłe słowa.Chyba nie zasługuję aż na takie pochwały jakie otrzymałam od Nesy, ale za takie słowa specjalnie dla Was modraszki kąpiące się w marmurowych wanienkach.Takie luksusy zapewnił im mój M. Wszystkich pozdrawiam

.

Tak bardzo zagłębiłam się w Wasze ogrody, że zapomniałam o swoim.
Dziękuję bardzo za odwiedzinki i miłe słowa - mam nadzieję, że moje wycinanki przetrwają zimę i na wiosnę pięknie się zagęszczą.
Mimo to ,że juz listopad aura jest dla nas ogrodników całkiem sprzyjająca ale dzień jest tak krótki, że brakuje czasu na wyjście w ogród. Jednak kilka jesiennych zdjęć udało mi się jeszcze pstryknąć.

Ogród w stylu wiejskim w Goczałkowicach w ogrodach pokazowych Kapiasów

.Ciasto drożdżowe na kulebiak
1 1/2 szklanki mleka lub wody,3 -4 dkg drożdży ,około 1 kg mąki,10 dkg masła ,2 jaja,sól.

wykonanie
----------------------------
Zaczynić ciasto z mleka i drożdży i połowy mąki.W ciepłej misce,przykryć ściereczką i postawić w cieple.
Gdy zacznie rosnąć,wymieszać,dodać sól, jajka i rozpuszczone masło.Dodawać mąki tyle,aby ciasto było gęste,wyrabiać,aż będzie odchodzić od ręki.Wyrównać i postawić ponownie do wyrośnięcia. na około 1godzinę.Gdy urośnie,można je upiec jako drożdżowe[postne] lub robić pieróg.

Nadzienie do kulebiaka
--------------------------------------
Pieróg można nadziewać różnymi farszami.

farsz z kiszonej kapusty
-------------------------------------
-3/4 kg kiszonej kapusty,10dkg tłuszczu,3-4 jajka,1 cebula,,3,4suszone grzybki, 10 ziaren ziela angielskiego,sól,pieprz, kminek mielony,[jak kto lubi]

Grzyby namoczyć,pokrajane przesmażyć,jajka ugotowane na twardo ,posiekać.
Na tłuszczu przesmażamy pokrajaną cebulę ,dodajemy kapustę,grzybki,pieprz i ziele angielskie.Dusimy ,aż kapusta zmięknie,podlewając rosołem,by się nie przypaliła.Mieszamy z jajkami
Zawijamy w ciasto.

Pieczenie
============
Pieróg można zawinąć w formie tortowej,na okrągło,lub w babkowej z kominkiem,ale najwygodniej formować podłużny rulon.Górę ozdabiamy płatkami ciasta drożdżowego wyciętymi w listki,spirale,kwiatki.Wstawiamy do ponownie wyrośnięcia,a potem smarujemy jajkiem i do pieca na około1 godzinę

Przepiękne zdjęcie -takie z tajemnicą....co za tym płotem.....

ciepła pogoda sprawiła ,że..moje wrzośce zaczęły kwitnąć teraz., co będzie na wiosnę?

GabiK, Pszczelarnio, Wieloszko, dzięki, że 3macie kciuki, bo te małe ryjce mnie kiedyś nerwowo wykończą.

Moje grudniki zaczynają kwitnienie Na razie mają niewiele pączków, bo jeden po koniecznym przesadzeniu a drugi zbyt długo stał w słabo naświetlonym miejscu i 'zapomniał' jak się kwitnie))

Żywopłot z berberysu nabrał jesiennych kolorków.

W każdym domu jest jakieś danie od wieków w tym dniu na stół podawane.U mojej teściowej była czernina i szare kluski do tego + kaczka pieczona z modrą kapustą na dokładkę.
U mojej mamy-Kasza gryczana i kotlety mielone w sosie grzybowym.
A u mnie- przedsmak świąt : barszcz czerwony i albo kulebiak,albo pyzy z mięsem do tego.
Po spacerze na cmentarz jeść się chce- to zawsze coś na gorąco i dość szybko.Nie ukrywam,że odpowiednio wcześniej do tego się przygotowuję.Czasami na dyżur zostaję w domu,żeby na stół podawać jak domownicy wracają.

Pokażę trochę jesieni w ogródku.

Podzielone latem żurawki krwiste już się dobrze ukorzeniły i rosną w nowym miejscu.



Trzmieliny i lawendy czekają na zimę.



Rododendrony jak nigdy wszystkie 3 mają dużo pąków kwiatowych. To niewątpliwie Wasza zasługa . Znalazło się tu tyle porad na ich temat i skrzętnie to wykorzystałem . Na wiosnę po kwitnieniu wykopię ich jeszcze raz i poszerzę im dołki z kwaśną ziemią - bo piszecie że ich korzenie rosną na boki do momentu dokąd jest kwaśna ziemia . Jak większe korzenie to i wyższa pewnie będzie roślina.



Azalia Gibraltar też już pozbyła się liści.