Dziekuję, prymulka lepiej, bo obiekt ładniejszy

Zdjęcie urodziwe, ale paluchy chyba jeszcze lepsze. Ten przepis jest bardzo nęcący. Jestem leniuchem, jeśli chodzi o gotowanie, ale żeby spałaszować to pierwsza

Może się skuszę?
Zbyszku zrób zdjęcie, jak Ci wyszły i pokaż swoją minę po spałaszowaniu

Sosny zostawione same sobie wyrosną na wielkie drzewa. Bogusław ma rację, może choć z jednej zrobić dzieło sztuki?

Wieczorem cisza pokryła świat, gwiazdy zabłysły na niebie.
Każdy ma w sercu jakiś kwiat, a ja mam w sercu Was.


Rosa "Baron Girod de Alain"




W ten dzień wyjątkowy w moim wątku czerwień, jak miłość gorąca, bo dzisiaj Walentynki i wierszyk, który mi się spodobał dla Was. No i najpiękniejsze czerwone róże, jakie znalazłam w swoich folderach.

Moniko na forum jest taki zwyczaj, że mówimy sobie po imieniu
Nieważne ile kto ma lat, łączy nas jedna pasja

Nie masz się czego wstydzić, trawnik śliczny, zadbany, jest już sporo drzew i bylin. Pomożemy Ci upiększyć ogród na ile tylko umiemy.
Czy już poznałaś żurawki? Wszyscy na forum bardzo je lubią i dodadzą koloru w Twoim ogrodzie na cały rok. Hosty (funkie) tak samo. Do nich bergenia, ciemierniki i paprocie.
Nie może w takim ogrodzie zabraknąć też lawendy. Jest zimozielona i śliczna, pasuje do sosen. A do niej jeżówki purpurowe i rozchodniki okazałe.
A w bardziej cienistych miejscach, pod okapem drzew proponuję różaneczniki i azalie. W takim "lesie" posadź mnóstwo cebulowych, wiosna wtedy rozkwitnie na całego.
Pokazuj więcej, a pomysły same się nasuną.

gardenarium napisał(a)

Marta trzeźwo myśli
O męża nie pytam, bo jeszcze przeczyta

A potrafi))

No jak już byłam, to CPN wykupiłam chyba

Fajnie się nazywa (wabi)?

Tak, bardzo ładne.

Ta łąka ze słupem w tle

A dlaczego ja tu nic nie napisałam? Edytuje teraz bo pusty post był

Sporo owoców masz Haniu, toż to raj w lecie, tylko siedzieć i wzdychać.

W razie czego moje ulubione petunie, oklapłe kwiaty łatwo oskubać i nie śmiecą tak obsypując się.

Ależ proszę bardzo Łucjo, mówisz i masz

gardenarium napisał(a)

Zbyszek Gazda pięknie napisał:

Kilka dni temu uległem pokusie
Wiaterek zero i dziesięć na plusie .

Poszły w ruch drabina, siekiera i piła
Chwyciłem się śliwy - gałęzie obcinać.

Paliło mi w rękach , pracowałem bez końca
Aby zakończyć robotę przed zachodem słońca.

W pracy towarzyszył mi mój piesek Bari
Wykopał dziurę w trawniku nie wstydząc się wcale.

Za dni kilka zobaczyłem widok żałosny
Znowu jest zima i daleko do wiosny.

Ładnie na drugim zdjęciu wyjątkowo z tą wodą

Agnieszko jestem za pelargonią plus wilczomlecz (kaszka) - dla lekkości, zielistka i bluszcz.
Bez osteospermum.

U mnie staw skuło lodem, a śniegu jak na lekarstwo, martwię się o rośliny.

A pewnie, szorstkowiec (Trachycarpus) pewnie by przezimował.

Wystarczy pelargonia, bez Osteospermum

Kompost to jedna z naważniejszych spraw w ogrodzie. Jak macie miejsce to róbcie koniecznie.
Jakbyście potrzebowali wskazówek to jest o tym odpowiedni artykuł