O Matko, Sławko a skąd u Ciebie taki kaktus i jak ładnie kamyczkami obsypany. Czy rośnie od południowej strony? Ja lubię też kaktusy z rodzaju Notocactus, bo ten słupek jest fioletowy, a płatki żólte

Ten irys ma bardzo ładne żyłki na płatkach. Łucjo a czy to nie Iris sanguinea ‘Nana Alba’ ?
Takiego znalazłam u Marty? Czy to od niej dostałaś?

Powiedz Bogusiu o tym Meksyku, bo jestem ciekawa, czy tam mieszkałaś?

Ja marzyłam o wyjeździe do Meksyku, jak kolekcjonowałam kaktusy

Wiemy o co chodzi, chętnie, może trafi się nam specjalistka od róż?
Chodzi o to, że wątek może założy

Florini jest u nas zalogowane i piszą czasem w wątkach, ja kupuje tylko bezpośrednio, nie korzystam bo mam dostęp, jako że robię ogrody, więc nie ma dla mnie roślin nie do zdobycia, natomiast dziewczyny faktycznie korzystają. Gdyby nie odpowiadały, wyślij im zapytanie na Priva.
Na pewno zarekomendują tą firmę z dobrej strony

Ten przepis jest wyjątkowo prosty, bez wyrabiania ręcami?

Więc musze spróbować. dziekuję, bo uwielbiam ciasto drożdżowe

Proste, a jakie urocze. Dodatkowo zwróćcie uwagę na spatynowane doniczki.

Aniu, można się pomylić, ja też się mylę

Sam Roninek napisze, jak będzie gotowy Wylałby mnie z roboty

Tak, ta roślina z dzwonkami to jukka.

Zbyszek Gazda pięknie napisał:

Kilka dni uległem pokusie
Wiaterek zero i dziesięć na plusie .

Poszły w ruch drabina, siekiera i piła
Chwyciłem się śliwy - gałęzie obcinać.

Paliło mi w rękach , pracowałem bez końca
Aby zakończyć robotę przed zachodem słońca.

W pracy towarzyszył mi mój piesek Bari
Wykopał dziurę w trawniku nie wstydząc się wcale.

Za dni kilka zobaczyłem widok żałosny
Znowu jest zima i daleko do wiosny.

Ja wiem, ale nie mogę powiedzieć

Sebek napisał(a)

Muszę Ci się przyznać, że 6 zdjęcie pamiętam z innej galerii - może podejrzewasz jakiej ?

Podejrzewam
I to samo zdjęcie jest w Twoim Ogrodniku.

Rozchodniki.

Jagna napisał(a)

ja bardzo lubię storczyka nazywa się Harriet George 'Glendale Heights' - tak wygląda, zdjęcie niestety z netu

Jagna, podaj linka do zdjęcia, bo nie wolno wklejać z netu.

No to zaskoczyłaś chyba wszystkich. tego jeszcze u nas nie było

gardenarium napisał(a)

Zbyszku ja od sów do skowronków i tak na zmianę. Dobrze jest.

Tak trzymać. Widzę że aż się Witek rumieni od tego całowania.

Na pergoli

Przez pryzmat wisterii (Wisley)



Pod okapem wisterii

Jest to bardzo ozdobne, kwitnące pnącze, należące do rodziny bobowatych.
Roślina występuje w stanie dzikim w środkowych Chinach, jest uprawiana w wielu krajach świata. Nazwa wisteria wywodzi się od nazwiska amerykańskiego anatoma – Caspara Wistara.



Wisteria ma silny wzrost, może osiągać wysokość powyżej 10-18 m, rosnąc 1-3 m na rok. Kwitnie na niebiesko lub biało od maja do czerwca w wiszących gronach, wymaga mocnych podpór, gdyż jest bardzo ciężka.

To piękne pnącze potrzebuje świeżej, piaszczystej, wilgotnej gleby i nawożenia obornikiem oraz nawozami fosforowymi i gleby odkwaszonej (wapnujemy). Wymaga przykrycia na zimę, gdyż jest nieodporna na mrozy. Rośliny rozmnażane z siewu kwitną dopiero po kilkunastu latach. Lepiej kupować egzemplarze już kwitnące, wtedy wiadomo, że będzie kwitła niezawodnie.

Rozmnaża się przez odkłady powtarzane lub przez ukorzenianie 1-rocznych pędów, które następnie tnie się na sadzonki. Rośliny szczepi się również w sarnią nóżkę na odcinkach korzeni Wisteria sinensis, lub przez stosowanie, dotyczy to odmian bogato kwitnących. Ale te trudniejsze sposoby rozmnażania zostawmy fachowcom.

Cięcie

Cięcie na początku marca. Skraca się wtedy pędy na dwa-trzy oczka.

Cięcie letnie - w drugiej połowie lipca skracamy pędy glicynii tnąc pomiędzy czwartym a szóstym oczkiem.

Jeśli macie glicynie w swoich ogrodach, pochwalcie się.