Nawet ja się załapałam na zdjęcie. I to jakie....... stanowię tło dla mojego ukochanego Chopina
No i wybrałam się na koniec świata Ktoś tu powiedział:czas zakończyć lato! Należałoby godnie,z wielkim rozmachem, Co więc uczyniłam! Do Ani przybyłam! Powitań serdecznych było bardzo dużo, i zgadywań,kto przede mną-były też pomyłki! Oczywiście moje.Wcale nie popsuło to mego nastroju. Ucięłam gadkę z tym i owym, Wpadłam w wir robienia zdjęć ogrodowych. Ale ,że ze mnie fotograf ślepawy, Zdjęcia nie dają się nawet do naprawy. Tak,czy inaczej,było bardzo miło, I żal,że tak szybko się wszystko skończyło. W przyszłym sezonie sobie obiecuję, jechać znów na zlot- Niech no mi tylko zdrowie dopisuje!
Aniu,zrobiłam dla Ciebie malutkie zdjątko.
Potwierdzam!