Kończy się zapas ziarna dla ptaków. Trzeba zamówić kolejne 40 kg. Zjadły już ok. 100 kg. Niezły wynik!
A końca zimy nie widać, chociaż kotka czasem myśli inaczej. Jest wysterylizowana, ale mimo tego ma ochotę częstszych wypadów w poszukiwaniu towarzystwa.
Tęskny wzrok w oczekiwaniu na wiosnę.
A tu nic z tego.
Po dwóch dniach od zamówienia dotarła i do mnie książka Danusi o niezapomnianych warzywnikach. U siebie co prawda nie planuję warzywnikowych rewolucji, ale potraktowałam zakup tej książki jako wsparcie (malutka cegiełka

) Danusiowych i Witkowych planów ogrodowych. Zakupić biletu wstępu nie mogę z racji odległości, propagować na FB i Insta też nie, bo nie korzystam. Więc chociaż w taki sposób mogę wesprzeć.
Miłego weekendu!