Zapomniałem się pochwalić, że w końcu powstał pierwszy mebel ogrodowy i płot 'za płotem' też już wisi. Czyli na kolejne realizację sobie poczekam, chyba że spawać się nauczę

Noż kurczaki, zamiast pracować to ja tu się przyplątałam i wyplątać się z Twojego ogrodu nie mogę. Pięknie jak zawsze. Super masz skomponowane rabaty, że zawsze się na nich coś dzieje. Nawet przedpłocie masz mega.
No i pomysł na ławki do paleniska świetny!

Współczuję przykrej sprawy

Luki Twoja bylinówka to mistrzostwo świata. Podziwiam cały czas. Pięknie się roślinki przenikają a kolorystycznie to słów mi brakuje. Długo pracowałeś nad takim efektem? Podziwiam bo ja czterech bylin do kupy nie mogę złożyć,ciągle mi coś nie pasuje.

Gdzie to znaleźć od Toszki???Ona nie ma wątku tylko tka sobie się pojawia i znika..

Zima to może sobie być jaka chce byle bez strat i tak nie lubię tej pory roku, ale Ciii przecież lato mamy w pełni

I owszem pisał ja z Konina ale już w domku chociaż jeszcze mnie tam zobaczą

Na wieże zdecydowanie wolę patrzeć od dołu

Przykro czytać o ogrodzie ale rozumiem Cię dobrze i pocieszać nie ma co bo złośc sama musi przejść u mnie na szczęście dość się ogród pozbierał po zimie, ale areał ponad dwa razy mniejszy i czasu więcej. Opuchalki padają od Decisu, ale nie jestem pewien i trzeba by Toszki dopytać bo robiła różne testy i któryś środek owadobójczy działa prawie idealnie.