Według mnie trawa jako ściółka dobra zabezpiecza przed wysychaniem i wzrostem chwastów.... ale na frontową rabatę mało estetyczna trawa jako ściółka robi się żółta i dla mnie na takie rabaty nie nadaje się. Na działce stosuję ściółkowanie trawą ale w końcu ogrodu gdzie nie rzuca się to w oczy i tam sprawdza się świetnie .
A jeśli chodzi o thuje brabant to nie amsz czym się przejmować, że masz za rzadko powsadzane dla mnie nawet wsadzenie ich co 1m jest za gęste są to jednak jedne z szerszych egzemplarzy. Ja u siostry na długości 6m wsadziłem 5 szt był to spory powód do zażartej dyskusji z siostrą, że za rzadko i nigdy nie zasłonią płotu.
Na dowód zdjęcie jak wyglądało to po wsadzeniu
Po trzech latach thuje ładnie zarosły szczelnie całe fragmenty ogrodzenia, i siostra przyznała mi rację, że za rzadko nie wsadziłem
nie mam całościowego zdjęcia tylko fragment od strony orzecha na, którym już nic nie widać z muru a na pierwszym zdjęciu prześwit był.
Jak będę u siostry to zrobię zdjęcie całości jak to wygląda po 3 latach
80 cm odstępy są chyba odpowiednie dla thuja smaragd i columnea takie wnioski mogę z mojego ogrodowego doświadczenia wyciągnąć, dla tego Bogno nie martw się thuje urosną tylko podstawowa sprawa musisz o nie dobrze dbać !!!!!!!!!! Zasilać zakwaszać glebę i podkaszać na brzegu trawę od razu inaczej ta rabata będzie wyglądać, nim urosną możesz podsadzać kwitnącymi roślinami jednorocznymi fajnie by wyglądała taka aleja z begonii, która kwitnie niezawodnie całe lato Popatrz na Danusi realizacje w kilku ogrodach tak jest podsadzone i tutaj ściółkuj korą, żeby efektu nie psuć
Ja teraz zlikwidowałam, bo mama byłaby zmuszona do ich przenoszenia do podpiwniczenia, ale wiele lat zdobiły mój stary ogród. Nawet ich specjalnie nie przesadzałam. W donicach warto uprawiać, bo nie wymaga to tyle pracy. Donice nawet można ustawić na rabatach wśród roślin.
A to pozostałość już w nowym domu, zanim uparłam się na kolor biały
Uprawa dalii jest łatwa, nie są szczególnie wymagające. Jak każdy kwiat, jeśli okażemy mu trochę troski, będzie znacznie piękniejszy.
Dalie możemy uprawiać w donicach, wtedy z wykopywaniem i przenoszeniem ich na zimowe stanowisko nie ma kłopotu.
Kilka lat temu uprawiałam dalie o prawie czarnych kwiatch, należały bowiem do mojej czarnej kolekcji
Wytworne kwiaty cieszą oczy zimą, a uprawa nie jest tak skomplikowana, jak by się wydawało.
Pochwalcie się swoimi okazami i napiszcie, jak je uprawiacie. Może to zachęci nawet osoby początkujące do eksperymentowania.
Przy dużych powierzchniach trawnika i ogrodu niezbędne jest założenie systemu nawadniającego. Zaoszczędzi wodę i czas, który mielibyśmy poświęcić na tę czynność. A rośliny nam się odwdzięczą za regularne dawki wody. Będą pięknie rosły i kwitły, trawnik natomiast zachwyci jednolitą, soczystą zielenią.
Mimo, że mam mały ogród, taki system założyłam. Podlewanie z węża po roślinach w takiej gęstwinie nie byłoby dla nich korzystne, zwłaszcza dla róż i rododendronów. Dlatego moje rabaty dostają wodę z linii kroplujacej, a trawnik ze zraszaczy wynurzalnych. Mam pewność, że ogród zawsze kiedy trzeba, jest podlany. Nawet zielony dach się podlewa, no bo musiałabym wdrapywać się po drabinie.
Jeśli nie macie nawadniania, napiszcie, ile czasu poświęcacie na podlewanie swojego ogrodu?
Urzekają swoim zapachem wtedy, gdy tak mało kwiatów jeszcze kwitnie. Wczesna wiosna jest bowiem królestwem hiacyntów.
Ja lubię kupować w lutym doniczki z hiacyntami. Cały dom wypełnia się ich zapachem.
A czy Wy wolicie je w ogrodzie?
Cieszy sie u nas na forum największą popularnością, wiele osób uprawia tę piękną i zmysłową różę w swoich ogrodach. To także moja ulubiona róża. Jest wysoka, odporna i w dodatku zabójczo pachnie. Kremowy delikatny kolor zwiększa jej walory.
To najpopularniejsze pnącze ostatnich czasów. Mnie najbardziej podobają się powojniki w połączeniu z różami, wtedy kwiaty wzajemnie się uzupełniają, zwłaszcza jeśli zostały dobrze dobrane.
Moje powojniki rosną z różami, a jeszcze dodatkowo w bluszczu. Dzięki temu zimą nie mam nieporządku na murze.
Moimi pierwszymi roślinami sadzonymi na wiosnę, gdy tak jestem spragniona koloru, są bratki i ich wesołe twarzyczki, usmiechające się do mnie.
Trwaja w donicach aż do maja. Potem zieniam dekoracje
W tym roku miałam dwukolorowe kompozycje bratkowe. A Wy jakie najbardziej lubicie? I co sądzicie o bratkach?
Część bratków granatowych dosadziłam do hortensji i ta kompozycja najbardziej przypadła mi do gustu.
Na wystawie "Zieleń to życie" podpatrzyłam takie oto lampy. Efekt był interesujący, ale chyba na dłuższą metę męczy oczy. Nie wiem czy warto takie kolorowe światła stosować. Czy ktoś z Was ma jakieś doświdczenia w tym zakresie? Wydaje mi się, że jednak najlepsze są zwykłe światła białe.
Ścieżka ceglana z bliska, czasem, gdy zabrakło materiału, dawaliśmy kostkę granitową
Pozostałe z budowy, nowe cegły klinkierowe zostały wykorzystane w namiocie foliowym.
Te potłuczone dachówki, kiedy je zbierałam na budowie, wzbudziły zdziwienie w oczach Witka. Nie wiedział, że może wyjść z nich taki ciekawy motyw. Wyszło tylko tyle:
A czy w Waszych ogrodach można takie pomysły również znaleźć?
Często nie zwracamy uwagi, że na działce poniewierają się różne odpady po budowie, albo stare, bezużyteczne cegły. Mogą z nich powstać całkiem ciekawe nawierzchnie. Zobaczcie kilka przykładów. A może pokażecie jak wykorzystaliście u siebie takie materiały z odzysku?
Ta nawirzchnia ze starej cegły powstała w moim poprzednim ogrodzie. Cegły dostałam na wymianę za rośliny. Są to stare, niemieckie egzemplarze, nieco większe od zwykłych. Zostały ułożone na podsypce piaskowej, a między szczelinami jest zwykła ziemia. Dzięki temu, mogą tam rosnąć drobne roślinki, które się wysieją, np. tymianki, dzwonki i goździki skalne. U mnie na potęgę rosną fiołki labradorskie
Na środku "ronda" położyliśmy stare koło młyńskie z granitu o średnicy około 1 metra.