Witajcie! Od jakiegoś czasu śledzę Wasze piękne ogrody lecz brakuje mi pomysłu na swój i liczę na pomoc. Problemem w moim ogrodzie jest bardzo długi rów przechodzący przez całą działkę. Rów zarasta badylskiem... Nie ma w nim wody ( czasem wiosną). Stary trawnik jak widac też pozostawia wiele do życzenia. I te krety... Roslin jest mało i sadzone były przypadkowo gdzie popadnie. W tym roku zasadzilam modrzew, kilka brzózek i dąb oraz lipę. Mam nadzieję ze będzie sie czym pochwalić za kilka lat bo narazie wyglada to słabo
Tak kostka też przy okazji się łapie... pewnie jest możliwość regulacji w jakimś stopniu, ale tak na 100% to raczej się nie da... bo np. przy wietrze strumień będzie się niósł - także kostki całkiem nie uchronisz....
Wiadomość przeczytałam, zorientuje się co i jak
Anabellki dziękują
Brzozowa, bez konkretnego planu póki co... coś zimozielonego ale co to nie wiem jeszcze... raczej i tak wiosną z nią ruszę, aby "widzieć" gdzie to zielone dać
Brzozowa - powoli jest na czym oko zawiesić... trawy całkiem spore... wrzosy po cięciu się zbierają, za miesiąc powinny już być zapączkowane... na pewno będą tam zmiany, kiedy nie wiem
Na dzisiaj tylko takie foto mam - tu troszke jej widać