Dalszy ciąg tej historii

Donica obudowana drewnem egzotycznym



I obsadzona





Tutaj inny taras na dachu

Na dach garażu należy położyć hydroizolację, najlepiej z EPDM-u. Legary (4,5 x 7 cm) można położyć na płasko na hydroizolacji, z tym że trzeba podłożyć podkładki z gumy lub plastiku co 50 cm, żeby zapewnić przepływ wody pod legarem. W takim przypadku uzyskasz grubość z deskami 8 cm. Legarów możesz nie mocować, ponieważ konstrukcja i ciężar tarasu zapewnia dobrą stabilność. Deski do legarów najlepiej jest przykręcić
wkrętami ze stali kwasoodpornej. Odradzam mocowanie za pomocą klipów (specjalnych uchwytów do desek), gdyż podczas "pracy" drewna w naszych warunkach klimatycznych, taras ulega znacznej deformacji. Wysokość legarów nie może być mniejsza od długości wkrętów oczywiście.

My dajemy tzw. elefeet pod legary







Tutaj budujemy skrzynie do uprawy drzew i krzewów, w środku skrzyni warstwy "zielonego dachu"

Często na różnych targach ogrodniczych można zakupić ciekawe rośliny.

To jest rdest japoński - Polygonum cuspidatum, bardzo szybko rośnie i trudno potem tę roślinę wytępić.
Podobna jest do bambusa jeśli chodzi o pędy. W necie sporo jest o jej właściwościach leczniczych.

Elu, spróbuj zamieścić zdjęcia ze swojego ogrodu.

Daturo, a jak tam po przymrozkach? Begonie ocalały?

Ten sam styl nam się podoba.

U nas pięknie było i ciepło, ale nic nie zrobiłam, krążyłam tylko wokół Warszawy w poszukiwaniu materiałów na łazienkę.

Dobrze, że mam rabatę na ulicy, mogę więcej poszaleć z kolorami.

Kwiaty są wielkie, lejkowate. Ja też zawsze zachwycałam się nimi, szkoda tylko, że tak krótko trwają. Doczekałam się nawet owoców. Ten kaktus to Echinopsis eyriesii czyli przegorzaniec Eyriesa.

Nie sposób pominąć tej róży


I tej

Wiosną bluszcz nie wyglądał ciekawie, myślałam, że nie odbije. Liście opadły.
W sezonie sporo podrósł i doszedł do dachu.

Bukszpan we wrzosowym kołnierzu


Jabłoń "Ola", którą dostałam od Mai Popielarskiej, a posadziłyśmy z Kasią na ulicy. Teraz wszyscy mogą podziwiać jej owoce.

Róża "Graham Thomas" po przymrozkach jeszcze się trzyma


Prunus "Royal Burgundy"


Hosty w kamiennym pojemniku zmieniły barwy na jesienne, za chwilę będę je wycinać

Kilka fotek jesiennych ostatnich kwiatów w czasie październikowych przymrozków


Zimowit o pełnych kwiatach


Uchował się jeszcze Clematis


Róża w promieniach słońca (na rabacie na ulicy)

Verbena bonariensis


Wrzosiec delikatny (Erica gracilis) - nie zimuje

Kolejne dekoracje wrzosowe:

gardenarium napisał(a)

Dzisiaj kupowałam żółte u Kordusa za Jankami i Mrokowem, piękne ma. Miał nawet "Tiramisu", ale mnie potrzebne były "Citronelle".
To niesamowite rośliny, dzięki nim rabata jest taka kolorowa, a co najważniejsze - zimozielona.

Mnie też w tym sezonie bardzo oczarowały, U mnie nie widziałem ani "Tiramisu" "Citronelle" na wiosnę chyba skuszę się na kupno przez internet tych co nie mogę znaleźć. A ja w piątek pojechałem po paprocie i wpadła mi w ręce " Heucherella 'Stoplight" bardzo ładnie w promieniach słonecznych wygląda

To chyba Przemku będzie taki wąski "kanał" w poprzek ogrodu jakoś i będzie się po nim przechodziło. Mam koncepcję, ale czekam jeszcze do wiosny, może coś zaprojektuję, wymyślę.

Dzisiaj kupowałam żółte, było nawet "Tiramisu", ale mnie potrzebne były "Citronelle".
To niesamowite rośliny, dzięki nim rabata jest taka kolorowa, a co najważniejsze - zimozielona.

To są moje ulubione

Lime Marmalade wcześniej myślałam, że to Key Lime Pie


Citronelle

Midnight Rose

Piękna opowieść i mądrość z niej płynąca. Łezka kręci się w oku... Nasuwa mi się też myśl, że najważniejszą cechą ogrodnika jest cierpliwość.

Dziekuję, z pewnością jeszcze będą w nim zmiany w tej drugiej części. Dojrzewam do tego powoli, mam pomysł )