Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Tess"

Ogrodnik Mimo Woli cd 21:49, 23 sie 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Tess napisał(a)
AniuArt, u mnie padły dwie i też właśnie Marmelade.
Ale reszta OK.
no właśnie u kogoś a wątku też czytałam o marmeladach... może ta odmiana jakaś wrażliwa? Chociaż u mnie pod biurem bardzo dużo marmelad, jeśli się nie mylę to mam posadzone ok 120szt
Moja codzienność - ogród Oli 21:46, 23 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Pięknie, psze Pani
Ogrodnik Mimo Woli cd 21:44, 23 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
AniuArt, u mnie padły dwie i też właśnie Marmelade.
Ale reszta OK.
Ogród u stóp klasztoru 21:38, 23 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Maki masz przepiękne. Można zamówić nasionka już na następny rok?
Chyba, że uda mi się kupić.

Chińska trawa pastewna też niczego sobie
Rododendronowy ogród II. 21:27, 23 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Bożenko, dawno jakoś nie zaglądałam.
Zostawiam serdeczności i fotkę z mojego miejsca na ziemi.

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 21:17, 23 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Marzena2007 napisał(a)

Dorwałam się do ogrodu jakbym z rok w nim nie pracowała a nie tydzień...
Ale lubię to oczyszczanie ogrodu z nadmiaru roślin u schyłku lata



Cała Madżen
A mmie dalej jak kilka dni temu pisałaś u Kindzi, że
"trzeba sobie dać na wstrzymanie i się ogrodem cieszyć a nie ciągle pracować"
Początki w Kruklandii 21:13, 23 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry

Idę stąd, tu tylko jakieś staruszki
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 17:36, 23 sie 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26063
Do góry
Tess napisał(a)
O matko, siem naczytałam tych stron. Od kancikowania.
po pierwsze primo - jak to możliwe, że masz dorosłą córkę? Gratuluję zaręczyn

po drugie primo - ogród prezentuje się wspaniale.

po trzecie primo - postanowiłaś coś z kotem reklamowym? Jest cudny, i mądry, i bardzo Was potrzebuje. Nie rozumiem, dlaczego piszesz, że dzikus. Przecież sam wskakuje na kolana i pozwala się głaskać. Dzikus nie pozwala się dotknąć, a dotknięty gryzie i drapie. wiem, bo wyłapywałam moje dzikusy z podwórka, pogryziona bylam do kości, pomimo grubych rękawic.
Co oznacza "obszczymurek"? Nie umie do kuwety? Kup żwirek z kocimiętką, to rewelacja, koty natychmiast do niego idą. Wiem, bo przez kilka lat odchowywałam w domu młode dzikusy, które lały gdzie popadnie, aż przy którymś kolejnym poradzono mi taki żwirek - zadziałało od razu, trafiały do kuwety bezbłędnie.

po czwarte primo - dbaj o zdrowie. Kręgosłup to ważna konstukcja


Tesiu jak miło, że wpadłaś...mam jeszcze dorosłego syna..za gratulacje dziękuję
Nad ogrodem pracujem cały czas, jeszcze dużo pracy, dzisiaj już mi wystarczy ogrodowej gonitwy
Kot Whiskas nie bedzie wpuszczany do domu. tak jest na razie bezpiecznie, może spróbuję go przyuczyć do tej kuwety z kocimietką, ale on znaczy wszystko, jak tylko wpadnie do domu od tego właśnie zaczyna

Żwirek z kocimiętka zakupię, dzięki za rady

Dzisiejsze lenistwo
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 12:48, 23 sie 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Tess napisał(a)


Biedronka po portugalsku to joaninha. Tak przynajmniej wskazuje tłumacz internetowy.
Zatem Sebek ma rację, ino spolszczył nieco pisownię (o wymowie się nie wypowiadam).


Aby nie promować insekta spolszczyliśmy pisownię .oj była fajna dyskusja na ten temat rok temu
Kolorowy ogród na piasku 00:18, 23 sie 2014


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Do góry
mira napisał(a)
właśnie szukałam w necie sadźca i doczytałam że polecają do nasadzeń nad wodę więc Twoja decyzja wydaje się słuszna i pewnie nie chodzi o wilgoć tylko o kompozycję
a seledynowa róża ciekawa ciekawe czy do limek by pasowała

pozdrawiam


Z sadźcem będzie tak jak piszesz
Mam mniejsze odmiany i te zostaną na rabacie bylinowej.
Seledynowa różyczka z limonkami byłaby chyba zbyt mdła. Ja posadzę ją przed Falstafem. Powinno być dobrze

Mala_Mi napisał(a)
Falstaff koleżance sie bardzo spodobał.. musiałam pomóc jej wybrać róże.... a ja do róż to noga kompletna... ale wiedziałam że trzeba brać co fachowcy mają ..
Teraz na spokojnie jeszcze raz obejrzałam ostanie fotki... masz tak wspaniałe kompozycje, że ja sie nie mogę patrzeć.. bo mam ochotę zaorać wszytko co mam i sadzić jeszcze raz. Nie misz-masz kolorowy, tylko piękne kompozycje.. dla mnie bomba

U mnie większość czasu też kręcili sprawy techniczne.. program niestety opiera się na tym, że maja tu być rzeczy w stylu poradnik ogrodnika. I tego nie przeskoczymy.. taka formuła programu. W niektórych ogrodach trudno od właścicieli coś wydębić technicznego (bo sami nie zajmują sie ogrodem) i wtedy występuje jaki projektant czy jak ostatnio pani od pajaków. MY grzebiemy w ogrodzie sami wiec u nas można dużo ciekawych rzeczy technicznych nakręcić.. nie pisałam co kręcili z technicznych spraw, bo to będzie w TV. I co ciekawego może być w opisywaniu na forum jak prostować drzewo, czy dosiewać trawę??? Wybrali sobie do nagrania rabatę z samosiewek przy ognisku.. ok.. też fajna Ja tam nie przeżywam...co będzie to będzie... zawsze gadam głupio... to nic sie nie zmieni
Masz pięknie skomponowany ogród, a czy w nim mniej czy więcej róz... myślę że to nie ma znaczenia.. kamera przeleci po rabatach i pokaże produkt lokowany A u mnie jeszcze pokażą kolegę co produkuje stal na szklarnie... wpuściłam go do szklarni i niech sie produkuje... jak pokażą moje ogórki to sie załamię.. mieli zakaz Takiej beznadziei to nigdy nie miałam...


Aniu, co do programu to wszystko racja, trochę kwiatków, trochę spraw technicznych i trochę reklamy No ale jeśli mają być kwiatki to mogłyby być te z najlepszego okresu
Nie ma co już roztrząsać
Falstaffa mogę wszystkim polecać jeśli ktoś lubi taki kolor, bardzo zdrowa róża.

EPODLAS napisał(a)
Bardzo lubię oglądać fotki twoich róż. Pięknie je pokazujesz. Może dlatego, że je kochasz?


Bożenko, nie mam czym robić dobrych zdjęć, staram się ile tylko da się wycisnąć z mojego aparatu
Nie porównania ze zdjęciami, które Ty robisz

iwonaal napisał(a)
Ale piękna, kojarzy mi się z lata 20-te, lata 30- te.


Iwonko, piękne skojarzenie Jest taka subtelna.

Tess napisał(a)
Vivo, dawno nie zaglądałam, a tu takie wspaniałe wieści! Strasznie się cieszę, że Maja pokaże Twój ogród.
Taras cudnie klimatyczny, a okno-złudka bajeczne.
Łódką mnie zaskoczyłaś, przegapiłam jakoś że masz taką dużą wodę w ogrodzie.
Super!
Rabaty przepiękne. Bylinówka w obwódce to świetny pomysł, wart kopiowania.


Tess, wodę zapomniałaś, bo nie pokazuję jej zbyt często. To zwykły naturalny staw. W tym roku był wyjątkowo mało urodziwy, bo pierwszy raz zdarzyło się, że glony na nim zakwitły. Jednak bardzo chcieli tam filmować.



Makowo na Kociewiu 21:49, 22 sie 2014


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Do góry

Ogrodu nie tknęłam przez ponad 2 tygodnie. Przez ten czas był pod opieką moich rodziców tzn był czasami podlewany i raz skoszono w nim trawę. Jest troche bardzo przykrych widoków takich, których już nie da się naprawić przynajmniej w tym sezonie jak na przykład rdza na jeżówkach, mączniak na wielu roślinach i trochę mniej przykrych jak chwasty (koniczyna z czerwonymi listkami jest wszędzie) i wiele pielęgnacyjnych zaległości.
W pierwszej kolejności odpowiem na zaległe posty:
quote=Milka napisał(a)]

To tak, jak ja...ograniczam, ale w lasku je bardzo lubię i zostawiam i w inne cieniste zakątki tyle, ze nie pozwalam im szaleć
idę dalej busz oglądać, jak pielęgnujesz to wszystko, nie uszkadzając czegoś po drodze, ja to takie wygibusy muszę gdzie nie gdzie robić, ze aż niebezpiecznie

Irenko mam dokładnie to samo z wygibasami taki busz ma jedną zaletę nie rosną w nim chwasty oprócz czerwonej koniczynki
Milka napisał(a)


No proszę, tyle cudnych fot, ale tu wypatrzyłam arundo donax uwielbiam je
bardzo zadbany i taki zdrowy ogród, choć wiadomo, ze dziadostwo nie śpi i stale coś atakuje...ja ścięłam jedną Rahpsody Blue na wysokość 10 cm, bo chorowała i nie wiedziałam, które gałęzie to dziczki, ale ponoć po brutalnym potraktowaniu, potrafią się odwdzięczyć
kiciuś cudny, nie niszczy?

Dziękuję Irenko To nie jest arundo donax tylko miskant chiński variegatus. Grzyby nie śpią w takim buszu rozprzestrzeniają się z szybkością światła tym bardziej, że jest podlewany spryskiwaczami niestety 
Maja czasami coś połamie ,kiedy goni za motylami.
Donia72 napisał(a)
Kasiu-Makkasiu, dziekuje, kochana jestes

 mam nadzieję , ze jesteś w domu, w swoim ogrodzie Doniu Jak będzie gotowe do wysyłki to dam znać 
Tess napisał(a)
Kulkowisko masz zabójcze, ale to chyba już pisalam
Leoś rzeczywiście cudny.
Ja nadal nad różami się zastanaiam.

Co masz pomiędzy hakone? To hosty czy miodunka?

Miodunka, rożnie jak goopia dobrze jaj tam ale czasami łapie mączniaka 
Gocha napisał(a)
Wpadłam się przywitać. Ogród masz naprawdę przepiękny. Kotek do zagłaskania- ale chyba nie lubi- to trudno nie pogłaskam. Pozdrawiam

Małgosiu dziękuję Maja nie lubi ale czasami udaje mi się udaje
Pozdrawiam
Agania napisał(a)
No nie widać, żadnej pidżdżamowej biżuterii u ciebie, jest pięknie i wystawnie widzę, ważki w miłosnym uścisku, czyli wszystko gra

buziaki zostawiam

staram się nie robić zdjęć z wątpliwymi ozdobami, przyznam się, ze niektórych miejsc nie pokazuję bo w kadrze nie wyglądają dobrze takim miejscem jest kacik w którym jadamy w ogrodzie no jak bym tego miejsca nie sfotografowała zawsze źle wygląda dziękuję za buziaki ja również bizam
dorotka_z napisał(a)
Cudownie! Będę miała lekturę na zimę. Przeczytam wszystko od początku,
a co!

dziękuję jeny jak od początku!!! ?? to prawda 200parę stron to pikuś w porównaniu do wątków gigantów ale każdy ma taki wątek na jaki zasługuje pochlebia mi to, że chcesz go zobaczyć bardzo dziękuję za takie wyróznienie, ja czekam, kiedy założysz swój Pozdrawiam
Elik napisał(a)
Kasiu, obejrzałam mebelki. Fajnie wyszły! Macham z rana z kawką.
PS; inne fotki też obejrzałam. Z przyjemnością.

Elik dziękować, muszę do Ciebie zajrzeć

Magda_ napisał(a)
fajnie że do trafiłam do Ciebie po paleciakach ogród jest piękny i taki dopieszczony. Masz chyba bardzo dużą działkę??

wieczorem zagłębię się bardziej

Magda jesteś bardzo miła zapraszam, kiedy tylko zechcesz, za miłe słowa dziękuję Nie mam dużej działki 770 metrów przydałyby się jeszcze z 300, ale to nie zmienia faktu, ze nie zdążam ze wszystkim i Makowo zawsze jest w trakcie dopieszczania, które nigdy chyba nie doprowadzę do końca. Zawsze jestem w niedoczasie. pozdrawiam Cię serdecznie
Irenko, Justynko, Aniu, Dzidko, Aganiu, Margaretko, Tess za trzymanie kciuków bardzo dziękuję zawody się udały i E-Mowi i mnie. Medale som choć pudła nie było


Matko, wygooglac musiałam tę dziwną nazwę

Ja też musiałam wygooglać to moje białe to miskant varigatus tylko
W Gąszczu u Tess 21:10, 22 sie 2014


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Tess napisał(a)
Na koniec pokażę moją nową rabatkę.
Tylko proszę się nie śmiać, roślinki to samoróbki made in Tess

To jest rabata na której wiosną rosły łany kremowych tulipanów.
Są tam nadal, o ile zechcą w przyszłym roku zakwitnąć.










Zaglądam Lubię takie samoróbki...też mam mikrusy własnej produkcji w dużych ilościach. I przyznaję że nauczyłam się tak robić sadzonki z łodyżki żeby się ukorzeniały szybko, co uważam za życiowy sukces miastowego ogrodnika
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 20:46, 22 sie 2014


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
Tess napisał(a)
Widoki z góry zachwycające, uwielbiam zdjęcia ogrodów z perspektywy.
Też wyciepałam tę dziwną werbenkę. Co za licho w tym roku z tą werbeną?

To nie wina werbeny, takie nasionka nam sprzedają Tessiu.
pozdrówka
Ogród tworzony z pasją 16:47, 22 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Ewa777 napisał(a)
O, nowe zdjęcia! Masz super trawę i bardzo podoba mi się zakątek z brzozami. Możesz coś podejrzeć z ogrodu z lustrami i wzbogacić tę rabatę.


albo u Kondzia. Też ma rabatę z brzozami. I Syla też.
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 16:45, 22 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
O matko, siem naczytałam tych stron. Od kancikowania.
po pierwsze primo - jak to możliwe, że masz dorosłą córkę? Gratuluję zaręczyn

po drugie primo - ogród prezentuje się wspaniale.

po trzecie primo - postanowiłaś coś z kotem reklamowym? Jest cudny, i mądry, i bardzo Was potrzebuje. Nie rozumiem, dlaczego piszesz, że dzikus. Przecież sam wskakuje na kolana i pozwala się głaskać. Dzikus nie pozwala się dotknąć, a dotknięty gryzie i drapie. wiem, bo wyłapywałam moje dzikusy z podwórka, pogryziona bylam do kości, pomimo grubych rękawic.
Co oznacza "obszczymurek"? Nie umie do kuwety? Kup żwirek z kocimiętką, to rewelacja, koty natychmiast do niego idą. Wiem, bo przez kilka lat odchowywałam w domu młode dzikusy, które lały gdzie popadnie, aż przy którymś kolejnym poradzono mi taki żwirek - zadziałało od razu, trafiały do kuwety bezbłędnie.

po czwarte primo - dbaj o zdrowie. Kręgosłup to ważna konstukcja
Ogród tworzony z pasją 16:05, 22 sie 2014


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Do góry
Tess, naprawde mam 15 lat, dziekuje za porady Podsypuje siarczanem amonu, a na zeszłoroczną zime zabezpieczyłem je gałazkami swierkowymi. Kiedy przyszły na wiosne cieple dni, odkrylem je a za pare dni wszystkie pomarzły. Moje hortensje mają dopiero rok, może poprostu to za mało czasu

Zuzula- moje rosną trzeci rok, co roku przycinam je nisko nad ziemią, nie mają dobrego stanowiska, bo rosna miedzy brzozami i przyzwycziły sie do ekstremalnych warunków
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 15:14, 22 sie 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Tess napisał(a)


Biedronka po portugalsku to joaninha. Tak przynajmniej wskazuje tłumacz internetowy.
Zatem Sebek ma rację, ino spolszczył nieco pisownię (o wymowie się nie wypowiadam).
no i się wyjaśniło. Gdzieś mi sie w tyle głowy kołatało, że to z obcego ale nie pamiętałam którego
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 15:11, 22 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Juzia_G napisał(a)


Sebek utrzymuje, że Janina to portugalska biedronka


Biedronka po portugalsku to joaninha. Tak przynajmniej wskazuje tłumacz internetowy.
Zatem Sebek ma rację, ino spolszczył nieco pisownię (o wymowie się nie wypowiadam).
W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy... 14:56, 22 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Widziałam Twoją listę.
Bambusy miała Madżenka (Marzena2007), wywaliła wszystkie.
To się rozrasta jak uporczywy chwast, w kostkę jej już prawie wrastał (po trzech latach). Taki wiecheć, nieporządek zaprowadza w ogrodzie.

Yuki są piękne, ładnie zakomponowane w ogrodzie dodają mu urody. Świetnie się komponują w żwirku. Ma je np. Agnieszka Jurajska (Jurajski Ogród).
Rzeczywiście trudno się ich definitywnie pozbyć, bo mają bardzo długi palowy korzeń, z którego resztek roslina stara się "odżyć". Są "ciężkie" w yglądzie, dlatego olecane jest na Ogrodowisku, aby je "rozluźnić", wsadzając za plecki miskanty.

Piwonie były przez wiele lat traktowane jak kwaity wiejskich ogródków. Ale to są cudowne rośliny, jeśli ktoś ma dużo miejsca, warto je mieć. Kwitną wprawdzie niezbyt długo (warto posadzić je w półcieniu, wówczas kwitnienie jest dłuzsze), ale po przewitnięciu dają ładne tło zieleni dla innych roślin.

Uff, ale się rozpisałam.
W Gąszczu u Tess 14:09, 22 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Co robię? Szukam odpowiedniego miejsca (stipe it rich (tę właśnie, co na zdjęciach) przesadzałam trzy razy, bo miała za dużo słońca). Dostają systematycznie florovit.
Ale hakone tak mają, że rok-dwa siedzą zamorki, a potem ruszają z kopyta
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies