napewno się opłaca bo wyrzuciła mi z szafy ciuchów za dwukrotność jej stawki :/ tyle kasy traciłam..polecam
Ewa napewno w Twoim mieście może to wyglądać inaczej ale moja najpierw przyjechała do mnie do domu przetrzepała szafę, a potem pojechałyśmy do galerii i wchodziłyśmy już do konkretnych sklepów które mają pasujący do mnie asortyment.
podobny.jest w pobliskiej mi szkółce i nawet myślałam czy by się na niego nie skusić gdy Stardust dostać nie mogłam.ale mi pomogła wtedy no i bałam się że będzie zbyt zolty
też jestem tego zdania! chociaż na co dzień tramposzki to jak idę na wesele to szpila musi być, ale ogólnie nigdy nie zakładam w zwykły dzień wysoka jestem i jakoś tak mi nie wygodnie hehe
też bym była ciekawa jak się ktoś prezentuje w moim dziele, jak już wszystkie pozostałe elementy stylizacji są dodane, nie tylko tak podczas przymiarki.