Witam niebawem startujemy z nową skandynawią, ponieważ nie udało się odzyskać hasła po awarii. Obecną podepniemy najprawdopodobniej w sznurku. Zdięcie z dz isiaj dla uwagi.Pozdrawiamy serdecznie.
Mój ogród musi radzić sobie sam... minimum z minimum tylko... na koniec kosiarka zbiorę liście z trawnika, wywaliłam zielsko z oczka i wykopałam dalie (no prawie) i finito. Z daleka po japońsku czyli jako-tako ale z bliska porażka.. za rok..
Przebarwiona wiśnia oznacza koniec liści.. kolejny przymrozek i będzie łyso.
Hanuś jak zawsze stoisz na straży u mnie Od jakiegoś czasu zwiewała woda i nie szło jej nawet dolać, tak szybko ubywało, myślałam, że gdzieś dziura i d..pa.
Na szczęście dziś odszukaliśmy przyczynę wycieku Na wylocie ze strumienia sie popodwijało i wylewało poza. Odetchnęłam ulgą... kran w łazience ciekł , lodówka się leje.. same przecieki.
I liściopad w oczku...
Miłorzęby oba żółciutkie.
A tu dwie fotki z wycieczki do Kapiasa.
A w centrum uwagę przyciągają klony w różnych odmianach ale wszystkie cudownie przebarwione.