Ciemierniki posadziłam na tej rabacie w przedogródku, która zrobiła się łysa po wycięciu traw i bylin... Rosną tam tulipany na które trzeba poczekać więc teraz będą kwitły ciemierniki
Pamiętacie moje 5 litrowe butle uzbierane po tym jak bakteria E. coli była w rurociągach w moim mieście?
Otóż zrobiłam z nich mini foliówki i wysiałam 1 marca rzodkiewkę i sałatę.
(mam też dodatkową półkę w szklarni)
Wczoraj nawet coś tam się zieleniło ale w nocy musiało przemarznąć.
Wysieję ponownie za parę dni, bo nadciągają mroźne noce.
Trzeba też pilnować wilgotności, bo jak przygrzewa słoneczko, to ziemia szybko wysycha.
I tak uhonorowałam to, że nadszedł marzec
Myślę, ze ta powtórzona rabata na froncie powinna być dalej od domu, a bliżej frontowego ogrodzenia. Bliżej domu rabata z kwitnacymi krzewami, kolorowymi bylinami - żeby widok z okna kuchennego (?) był piękny i radosny . Druga rabata bliżej ogrodzenia podzieli także nieco ten długi prostokąt.
Z szerokością rabaty vis-a-vis tarasu nie ograniczaj sie - dodaj im przestrzeni .
EDIT: Poszalałam z liczbą i wielkością rabat
Czerwony kwadrat - wielkość rabaty taka, jak tej obok - już istniejącej. Wąski prostokąt - klony. Warzywnik (czarny prostokąt) w zarysie rabaty.
No i oczywiście dodatkowe rabaty (na rysunku nie uwzględnione) przy przyszłym tarasie .
Tej donicy bym nie malowała, ma swój urok. Korzeń świetny, dodałabym trochę mchu między kamienie, żeby były mniej widoczne. Na mech dodałabym jakąś porośniętą gałązkę, może szyszkę. Mech ożywiłby tą dekorację. Taka moja sugestia, ale może też zostać tak, jak jest. Też jest ciekawie.
Lustro świetne, w pierwszej chwili myślałam, że to jest przejście w murze.
Pniaki wykorzystam jako podstawy do jakichś dekoracji, na razie jeszcze nie mam na nie sprecyzowanego pomysłu. Te duże plastry dębowe będą służyły jako blat do stolików.
Jajka tam leżą cały rok, ptaszki sprzątnięte.
Altana służy zimą jako przechowalnik różnego dziadostwa. Jest tam teraz wszystko, czyli bałagan.
Miło mi , że zaglądnęłaś do mnie. Zimą niewiele się dzieje, chociaż całą zimę kwitną ciemierniki, a od początku lutego kwitną przebiśniegi. Żonkile mają już pączki, jakieś bratki samosiejki kwitną pojedynczymi kwiatami.
Dostałam fajne pniaczki brzozowe i grube plastry dębu. Myślę je wykorzystać na stoliki ogrodowe. Zaczęłam ciąć hortensje i czekam na cieplejsze dni.
Jednak bedą nigry , między świdośliwy , pod nimi cisy w seslerii . w rogu mam brzozę youngi, tylko troche ją przesunę , pod nią na mur pociągnę dalej bluszcz , w nogi sesleria haufleriana i spróbuje kilka rozrzuconych hakonek .
Na przód murka dosadzę jesiennej i trzmieliny , za to wysadzę wszystkie rozchodniki i inne .
Z prawej rośnie perukowiec i kilka grabów - mam nadzieje , że teraz ruszą .ponizej murka przy schodkach tez jest nigra Zostało czekać na ocieplenie
Ten to ciemiernik orientalny, nabyłam w zeszłym roku w LM. Bardzo ładne są, zwarte. Jeszcze dokupię jak się uda bo fajnie wyglądają i są w różnych kolorach. Ten zakwitł jako pierwszy. Czekam na pozostałe, mam ich sześć sztuk.
Ciągle zimno, w nocy minus 2-6. W dzień niby na plusie ale pięciu nie przekracza.
Misa jesienią opróżniona, napełniła się od śniegu i opadów. Ale to bardzo mało wody jak na kilka miesięcy. Zima była sucha. Marzec też raczej odstaje od norm w tym miesiącu na niekorzyść.
Pies chętnie pije tu wodę jak mu się uda przebić przez lód
Czy to rabata z boku tarasu? Jeśli tak, to do południa będzie tam cień rzucany przez budynek. Kosodrzewina wymaga całodziennego oświetlenia ze wszystkich stron. Jeśli ma za mało słońca, to łysieje.
Aniu, my nie mamy takiego rozeznania pamięciowego w położeniu rabat jak Ty. Zawsze najpierw wrzucaj zdjęcie całości planu i zaznaczaj na nim strzałką rabatę, którą aktualnie planujesz, a na kolejnym zdjęciu rysunek z nasadzeniami.
Róże na pniu bardzo lubią przemarzać i raczej są krótkowieczne. Wymagają okrywania zimą miejsca szczepienia, a widok włókniny na patyku od jesieni do wiosny nie każdemu odpowiada.
Kosodrzewina wymaga całodziennego oświetlenia ze wszystkich stron. Jeśli ma za mało słońca, to łysieje.
Dorosła lawenda to krzaczek, który ma ok. 1/2 m średnicy. W czasie kwitnienia nawet więcej. Przy tej szerokości rabaty zmieści się jedna (zamiast 4 kropek). Zamiast rozplenic, które są spore i mogą tę lawendę cieniować może jakieś lżejsze trawy: trzcinnik krótkowłosy, jakaś molinia?
Do lawendy pasowałyby róże. Początkującym ogrodnikom polecam proste w uprawie i odporne róże Bonica. Kwitną od czerwca do mrozów. Dorastają do 90- 100 cm. Pasowałyby do lawendy.
Dla zimozieloności można rozrzucić kolumnowe cisy i kulki.
Szałwia z tyłu rabaty będzie miała za mało słońca. Można ją wykorzystać z przodu, punktowo.
I na koniec- ta rabata musi mieć ok. 90-100 cm szerokości.
Jak na początek marca prace ogrodowe mam całkiem nieźle zaawansowane.
Wycięłam już 90% traw. Mam ich za dużo żeby się zastanawiać które ciąć wcześniej. Tnę więc co pod sekator podejdzie, traktując rabaty po kolei.
Ogromnym wyzwaniem u mnie jest czyszczenie rabat z igieł. Żeby wzbogacić ziemię i zapobiec wysiewaniu się chwastów, na nowe rabaty kładę kartony i przysypuję ziemią. Oczyszczenie ich z igieł jest więc niemal robotą dla Kopciuszka. Zbieram zatem pobieżnie, najgrubsze warstwy, właśnie wtedy kiedy ziemia jest jeszcze podmarznięta. Wtedy mniej kory przyczepia się do igieł. Robię to ręcznie więc zabawa jest przednia
Z ważnych informacji to ruszyły już seslerie, brachytrichy, turzyca muskegońska, astry, wernonie, rutewki orlikolistne i rdesty. Cebulowych mam mało więc nie ma co wspominać nawet
Tera zdobią tylko ciemierniki i jeden oczar Jelena. Westerstede mi się zbuntował i ma bardzo mało kwiatków
Są też inne kwiatki
A takie miałam obrazki po wichurach, wszędzie masa drobnych zielonych gałęzi sosen. Sprzątam drugi tydzień i jeszcze sporo przede mną.
Te mnie zachwyciły, nigdy nie miałam ciemierników, ani moi znajomi, pierwszy raz zetknęłam się z nimi tutaj na Ogrodowisku Chyba jakieś mody terenowe na nasadzenia.