Rozmawialiśmy o miłce między turzycami - jak mnie zaczną denerwować trzcinniki to je wsadze pomiędzy
Cisy kupione w 2011 przez Sylwie Sylę - ja tylko skorzystałem z jej uprzejmości i odebrałem u niej
Wy tu się na kolejne wyjazdy umawiacie, a u mnie zamówiona na dach blacha pożarła finanse. Więc sobie tylko poczekam na fotki z ogrodu, by mnie nic z zazdrości nie ściskało. Sebek, zrób sesyjkę
A tak swoją drogą, tanie loty - ok. A co z pobytem tanim tam? Muszę się Sebku u ciebie przeszkolić
To cieszy mnie Twoja opinia, bo jak nie znajdę zwykłych to zdecydujemy się na ryflowane. Już nie przeżywam tego szkła, 500 zł nie wydam, bo to prawie tyle co kosztował mnie ocynk i malowanie całości.
Ale za darmo nie będą, musze kupić, bo to co zostało niestety nie do wykorzystania, za mało i za krótkie.
a mi się te deski podobają - nie będą się szybko brudzic, woda się nie będzie na nich zbierać i dodatkowo komplet będzie nawiązywać do tarasu. w dodatku są za darmo
Edyta - blat jak Cię kiedyś natchnie możesz zmienić, ale ja na Twoim miejscu dałbym właśnie te dechy