Renia, moje gracki nie kwitną, mam z 2 źródeł, wielgaśne urosły, ale na razie na kwitnienie się nie zanosi.
Jestem również wierną fanką Twojej ścianki

Twoje Evergoldy muszę pokazać moim, żeby wiedziały jak mają rosnąć

Reniu, planujesz wspaniale Ja wolę z bukszpanu same obwódki a nie wypełnienia . Można wtedy coś dodać sezonowego do środka a poza tym korzenie drzewka rosną wtedy lepiej

jak nie jak tak
piękna jest Twoja ścianka i zieleń wokół niej !

W październiku będą kwadraty? Masz żródło?

i hortki, i jarzmianki, rozplenice ...

PS dlaczego Twoje hortki są śnieżnobiałe? ja też takie chcę

Piękne te Twoje zawilce i Artemis i jeżówki i rozplenice i wrzosy ... Cuuuuudnie

A czasu Ci brakuje pewnie ze względu na początek roku szkolnego?

Zdjęcia córci piękne!!! a zwlaszcza to pierwsze mega

A dlaczego ja nie widziałam tego poletka?

No nie tej najwyższej raczej z tych średnich ED albo Moorhexe ... wybacz za blędny w nazwach (molinii jeszcze nie ogarniam)

A ja myślałaś, że Ty to ściankę od dawna miałaś w planach?
No chyba nie zasłużyłam aby stawiać mnie obok Oli ... chociaż miłe to dzięki

Miłego wypoczynku

Bo myślałam, ale o gabionowejA teraz namąciło mi trochę w planach. Czy jednak nie będę miała zbyt gabionowo... A taka biała jest elegancka w swej prostocie.

Dziewczyny z moich obserwacji traw wynika,ze wszystko zależy od zimy i klimatu.Jeżeli jest ciepło bardzo i zima krótka albo wcale to u mnie nawet zebrinus kwitnie.Jeżeli większe mrozy to ani na gracku ani na zebrinusie kwiatostanów nie ma.Więc može to właśnie anomalie pogodowe mają wpływ na zachowanie pewnych roślin.U mnie np.tak jest z werbeną patagońską.U was całe łany a u mnie ni w ząb.Rosła kwitła a potem śmierć i nie ma co liczyć na siewki.To samo mam z lawendą.Mimo tego że uwielbiam pewne rośliny to wiem że one nie dla mnie.Tym sposobem odbiegłam zupełnie od tematu kwitnących gracków bo aż mi szkoda.Ja swojego nie zdążyłam wykopać i leży biedny pod strefą gruzu.Cudem będzie jeżeli na wiosnę przeżyje.

O takie kostki chodzi, śliczne są
Wiem, że ze żwirkiem trudno cokolwiek zmienić, właśnie na tych rabatach też już go miałam, ale taki zwykły otoczak chyba to był.

A ja myślałaś, że Ty to ściankę od dawna miałaś w planach?
No chyba nie zasłużyłam aby stawiać mnie obok Oli ... chociaż miłe to dzięki

Takie ścieżki dziewczyny robią z krawężników betonowych połozonych na płask. No to jak większośc kulek jest w linii to poprawiłabym tą jedną i wyrównala z resztą ale to ja. No i tak patrzę na tą rabatę i widze tam funkie ... tam masz cień? Bo nie wiem jak szalwia da sobie radę? I jaka masz odmianę szałwii?

Kulki są w jednej linii, tylko druga od lewej jest wysunięta do tyłu. Po prawej musi być przejście, chyba będą płyty kwadratowe, chyba, że znajdę prostokątne.

Pomarańczowa linia- linia rabaty
Biała- płyty
Fiolet- szałwia

Prawa strona rabaty