ja w tamtym roku kupiłam na all kilkanaście werben, zostawiłam je normalnie na zimę, nie zbierałam nasion i wysiały się same, mam las werbeny a już sporo rozdałam
wcześniej wyrywałam takim narzędziem fiskarsa wszelkie mlecze, a miałam ich od metra, teraz popryskałam preparatem 'mniszek' czy skutecznie to się okaże, nie wiem czy mogę polecać bo stosowałam po raz pierwszy, dzisiaj będzie pierwsze koszenie po 5 dniach od oprysku.
Iwonko nie uważam że to burza powiem tylko że w swojej karierze matki spotkałam się z różnymi nauczycielami i są tacy pasjonaci którym z ogromną radością kupuje się prezent (nie ważne jaki) i tacy którym 'nic się należy'...
piękne kwiaty otrzymałaś
on jest zielony ale zachwaszczony, czego tam nie ma....przeważa koniczynka, babka, takie cóś z żóltymi kwiatkami, krwawnik i jeszcze inne dziadostwo którego nie zidentyfikowałam
dzisiaj koszenie!!!!