Na brzozy musisz mieć duża donice i pamietaj, ze będzie wypiajć starsznie wodę innym roslinom. Osobiscie nie lubie Hakuro ale jesli będziesz cieła ja radyklanie 3 razy w seoznie bedzie to ładna kula.
Ja lubię nasadzenia w zieleni i bieli. Pomyśl o wiekszej ilości traw (seslerie, ktore wczesnie ruszaja i nie potrzebuja dużow wody) i moze roze? Będa kwitły az do przymrozków i znakomicie sprawdzaja sie w pojemnikach. Do nich mozesz dodac szławie i lawendę i byłoby pieknie. Kosodrzewiny miniaturowe tez znakomicie nadaja sie do pojemniów, bo znosza susze i stanowią piękne dolne partie, mozna je formować.
i jeszcze mam prośbę do zaglądających. Pomimo rewolucji w ubiegłym roku chciałabym zmienić nasadzenia w głównych donicach. Próbowałam stworzyć kilka pięter ale nie do końca mi się to udało. Obok trzcinników rosną zasłonięte tutaj bukszpany, po obu stronach hakuro tawułka japońska - strasznie długo rośnie.
A może zamiast hakuro posadzić trzy brzozy pendule i w nogach trawy albo większe krzaczki a z przodu kilka bylin ??? Co wy na to ??? Widziałam, ze coś podobnego doradziła Danusia na jeden z tarasów na forum. Hakuro jest zdecydowanie za wysoko szczepiona i zaburza mi to proporcje
Olu, rozejrzyj się w okolicznych sklepach, powinnas dostać.
Krakus, powodzenia z wysiewami!
Juzia, a próbowałas robić kiedyś wianucha? Sztuczne kwiatki tylko kup i podkład wiklinowy.. Albo szybko jeszcze ukręć kółko z brzozy i modrzewia, póki liści nie ma
Popytaj może kogoś jak brzozy reagują na zasypywanie pni.. Wiem, że buki są bardzo wrażliwe. Od razu potrafią załapać jakąś chorobę grzybową kiedy do zasypanego pnia nie dochodzi powietrze..
Tej brzozy juz nie ma Co do tej gòrki to teraz mnie to zasmucilo. Mam nadzieje ze nic tym brzozkom nie bedzie. Tam bylo wyzej niz linia trawnika od poczatku ale fakt sporo jeszcze dosypalismy.
Poczekamy...
Dzięki na wizyte
Gosiu wiem, zapomniałam o nich w tamtym roku kupiłam w ich oddziale hortensje, mówili mi, że mają większy oddział wcześniej.
Ot pamięć, poszukam i zadzwonię...
Dzisiaj jechałam przez Konstantynów Łódzki i nie omieszkałam zajrzeć do "Ogrodów Zofii" - całkiem nowej ( od ub roku chyba..) ale dużej szkółki na granicy Łodzi i Konstantynowa - był duzy wybór drzew : platany, tulipanowce, katalpy, brzozy itp...ambrowców nie było bo pytałam ale pani ma mieć....trzeba dzwonic i pytac . Od ciebie do nich jest dalej niz ode mnie ale i tak niedaleko.....jadąc równolegle do szyn tramwajowych ul Konstantynowską z łodzi koło ZOO i dalej, mijasz zajezdnie na Brusie i dalej tuz przed tabliczka końca Łodzi po lewej stronie - Ogrody Zofi - duży baner, może warto podjechac a wczesniej zadzwonic bo maja byc i ambrowce....
Hehe, ja miałam sadzić brzozy. Nawet rabatę już obsadziłam innymi roślinami i miałam tylko te brzozy wyszukać a tu klops. Moja najmłodsza uczulona i teraz klops. Wsadziłam tulipanowca, hihi
Piękne wianki. Ja lubię takie delikatne, subtelne, dlatego ten Danusi mi bardziej przypadł do gustu
Podkład z brzozy świetny. Czy to muszą być takie miękkie gałązki?
Ania wywaliłam to kulkowe drzewo bo straszyło już, a kulki zawisły na orzechu, więc teraz mam kulkowe drzewo, nie drzewko . Ptaki są niesamowite, muszę sobie wreszcie atlas ptaków polskich sprawić .
Aniu, mnie też nie pasują, ale mój M. na razie nie chce słyszeć o ich usunięciu - one były tu przed nami. Na dzień dzisiejszy, po negocjacjach, skłonny jest wykopać tę obok brzozy (też tu była przed nami). Pozwolił trochę je popodcinać od dołu. Czas robi swoje, mam nadzieję. Z drugiej strony, mam patelnię, więc troszkę się teraz przydają.