Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Pokażę nasz ogród 13:57, 25 wrz 2021

Dołączył: 19 cze 2011
Posty: 4027
Do góry

W tym roku coś mi nie pasowało w ogrodzie. Olśniło mnie bliżej jesieni. Złamałam 2 pierwsze zasady dekalogu
1. Konsekwencja w kolorystyce
Niestety z winy producenta/sprzedawcy nasiona kwiatów bordowo/różowych okazały się żółte. Ale skoro rosły szkoda było wyrzucić i tak mnie ta kolorystyka męczyła całe lato.
2. Ograniczona ilość gatunków
Za dużo na takiej powierzchni. Na 900m2 minus dom nie da się wcisnąć wszystkiego co się podoba.
Pora więc na jesienne porządki.

Ogród z zegarem 13:23, 25 wrz 2021

Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Do góry

Przy ścieżce do oczka, przed miskantami, posadziłam szpalerek z zawilców Praecox

Po drugiej stronie ścieżki też są zawilce

Konigin charlotte

Jak widać, zerwałam też darń wokół altanki, ale muszę go jeszcze trochę poszerzyć. Chcę tam posadzić miskanty yoku Jima.

Ogród z zegarem 13:18, 25 wrz 2021

Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Do góry

Derenie ładnie się przebarwiły

. Niestety strasznie wieje i ciężko zrobić dobre zdjęcie.

Satomi

I Cherokee Brave

Mój pierwszy kwiatek na Piano!

I ulubieniec z klonów (póki co), atropurpureum

Ogród z zegarem 13:16, 25 wrz 2021

Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Do góry

Idziemy na tyły (rabata przy bramie jeszcze w trakcie przeróbek

, pokażę ją kiedy indziej).
Przydałoby się opielić, ale jakoś czasu ciągle brak.

Widok ogólny (brakuje hortensji Vanillki na pniu… Venus znów… masakra).

I hortki phantom dla Ani (zaczynają żółknąć im liście)

Ogród z zegarem 13:12, 25 wrz 2021

Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Do góry

Rabatki przed domem prawie ukończone. Jeszcze tylko muszę usunąć (ale to już na wiosnę) zeschnięte gałązki bukszpanów, psy mi je trochę „podlewały” (miałam to zrobić latem, ale jakoś mi to umknęło). I lekko poprzesadzać kępki kuklików.
Na tych rabatkach posadziłam też wczoraj tulipany. Jeszcze muszę dosadzić czosnki bułgarskie, bo o nich zapomniałam.
Rabatki są tymczasowo osłonięte siatką leśną, bo przez nie prowadziła najszybsza trasa spod domu do bramy dla moich szkodników

. Będzie niski, ozdobny płotek (w konwencji róż

).

Rabatka lewa (widać „ubytek” w najbliżej posądzonej hortensji, zgadnijcie co się stało, zanim jeszcze siatki nie było?

)

Rabatka prawa (hortki little lime, na tym zdjęciu widać ich całą krasę

, są posadzone na miejscu zdechłych annabellek, także miejsce chyba jest ok)

Lubię tą turzycę

Przerwa na kawę... 12:17, 25 wrz 2021

Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry

Dłubanie lubię, nawet bardzo. Ogólnie tworzenie czegoś od nowa mnie fascynuje. Potem już taka standardowa obsługa mnie nudzi

Zrobiłam lepszej jakości zdjęcia wianka na drzwiach. Idę zaraz na wyprawę po szyszki modrzewiowe i kasztany na następny projekt

))

U was też taka paskudna pogoda? Brzydko, szaro i ponuro. Dobrze że przestało padać.

Problemy z tujami 11:16, 25 wrz 2021

Dołączył: 09 kwi 2020
Posty: 1
Do góry

Dzień dobry,

proszę o poradę, ponieważ coś się dzieje niepokojącego z moimi Tujami. Otóż na początku lata jeden z sąsiadów drogi postanowił spryskać chwasty (teraz są tam kamyczki) za moimi Tujami jakimś herbicydem. Po kilku dniach było widać tylko małe paski uschniętego liścia Tui ze strony drogi, dlatego jakoś za bardzo się tym nie przejmowałem, aż do teraz.

Od kilku dni widzę, jak pojedyncze liście usychają nawet z mojej strony ogrodu. Czy to może być wina tego oprysku, czy coś innego? Dodam, że Tuje w innych miejscach, gdzie nie było oprysku nie mają tego problemu. Bardzo proszę o pomoc.

Tutaj ujęcie ze strony drogi, gdzie wtedy był widoczny już pasek uschniętych liści, po kilku dniach oprysku.

Zieleń, drewno i antracyt 10:42, 25 wrz 2021

Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13070
Do góry

Wczoraj przyjechał obornik

Okazało się, że jest pięknie przekompostowany

Dylematy sadzeniowe zniknęły, czasami za bardzo się przejmuję na zapas.
Dzisiaj jedziemy sprawdzić co na wakacyjnym słychać, ale od poniedziałku mus chwycić za taczkę i obornik po ogrodzie rozrzucać... a planowałam zapadać w sen zimowy

Taras powoli prosi się o zmianę w donicach, kwitnące zostały tylko pelargonie w "odważnym" zestawieniu kolorystycznym, czas dokupić chryzantemy

Przyjemnego weekendu

Podkrakowska wieś, foliak, kury i my :) 09:22, 25 wrz 2021

Dołączył: 08 cze 2021
Posty: 3589
Do góry

Spokojnie

dzięki

Młoda upiekła

Ptasi gaj 08:57, 25 wrz 2021

Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 11125
Do góry

ElzbietaFranka napisał(a)

Dzisiaj bardzo wietrznie liście rozwiało w każdą stronę świata. Zawsze miałam wygrabione po dzisiejszym wietrze nie wiem kiedy to nastąpi. Zaniedbałam pielenie po tych deszczach wszędzie pełno chwastów kwitnących to pieliłam. O tej porze nigdy się pieleniem nie zajmowałam.

Widoki cudne. Takie róże o tej porze ujely moje serce.
Ta ciemniejsza to?

Podziwiam Elu Twój ogród nieustannie. I ogrom pracy który mu dajesz.

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 00:42, 25 wrz 2021

Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12731
Do góry

Takie dziś wiosenne (wiosenne!) akcenty znalazłam w ogrodzie:
Stoktotka

I kwiatki na krzewie krzewuszki

EDIT: I jeszcze kalina!

Za drzwiami do ogrodu... 23:22, 24 wrz 2021

Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14843
Do góry

anabuko1 napisał(a)

Jak byś jeszcze napisała kto jest kto byłabym wdzieczna. Ale zimno było jak wy w takich puchach chodziłyscie.

Piękny wyjazd traw od groma i wszystkie podpisane dla mnie to raj. Która najładniejsza o tej porze. Czy była jakaś z białymi kwiatostanami?

Aniu też bym poszerzyła rabaty, ale nie chcę awantury. Z drugiej strony ledwo obrabiam to co mam. Mam dużo swoich roślin mogłabym obsadzić, ale trudno niech rosną kępy.

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 22:17, 24 wrz 2021

Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 6199
Do góry

Judith napisał(a)

Bardzo klimatycznie, wiem że liście Cię denerwują ale to ma swój urok o tej porze, zwłaszcza w słońcu

Tym bardziej gratuluję trawnika, porządku i klimatu

fajna miejscówka z laweczką przy rozchodnikach.

Ogród na piasku i z wielkim murem 22:07, 24 wrz 2021

Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10439
Do góry

Alicja169 napisał(a)

Pluskwica (Cimicifuga) kwitnie i pachnie obłędnie. Niektórzy mówią, że to nieładny zapach, ja go uwielbiam: lekko słodkawy, intensywny, na pewno wabiący owady ale i ja przechodząc obok czuję się "zwabiona"

Witaj Alicjo! Cieszę się, że jesteś już z nami, życzę Ci dużo zdrowia i sił. Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej, przynajmniej z Twoim zdrowiem, bo to co się dookoła dzieje to... nic na ten temat.

Ogród wspaniale się prezentuje, hortensje, dalie, cynie, kolorowo, pięknie.

A już pluskwicy to po prostu Ci zazdroszczę, cudna jest.

Bardzo lubię i wygląd i zapach (nie rozumiem, dlaczego piszą, że brzydki zapach i ta nazwa pluskwica, chociaż świecznica również), przesadziłam moją w lepsze miejsce, no i ma jeden pęd kwiatowy i wcale nie chce rozkwiknąć, chyba nie zdąży przed mrozami.

Twoja zachwycająca.

Pozdrawiam serdecznie, trzymaj się.

Początkującego ogrodnika kawałek trawnika ;) Ogródek Kasi 22:00, 24 wrz 2021

Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3749
Do góry

Twoje róże, Kasiu, pięknie wyglądają. Kwitną i zdrowo wyglądają.
U mnie albo nie ma już na nich liści albo są kompletnie podziurkowane. O kwiatach nie wspomnę.

Czy na poniższym zdjęciu świecznicy towarzyszy bez Golden Tower?
Co o nim sądzisz?
Kupiłam i posadziłam dwa i jakoś mi się nie widzi. Coś go wcina. Pokrój taki sobie. Żałuję. Chyba inny dom muszę im znaleźć.

Kasia_CS napisał(a)