U mnie już po zimie, pada deszcz i mocno wieje, zniknęły pierzynki i czapeczki śniegowe
Dla poprawy nastroju pobawiłam się robienie dekoracji.
Tak wyszedł wianek na drzwiach, a to gałęzie derenia jako choinka przy drzwiach.
W latarence stojącej pod choinką zamieszkała nietypowa " świeczka ".
Jesteś najbardziej kreatywnym chłopakiem jakiego znam
Mistrz dekoracji!
Wianki w oknach obiecuję co roku sobie, że zrobię i na obiecankach się kończy...
Wiesz, że byłeś moją inspiracją na ten wielki wianek na bramie garażowej? Pamiętam jak w tamtym roku zachwycałam się Twoją realizacją w restauracji i musiałam mieć taki big wianek
WESOŁYCH ŚWIĄT Sebek!
Wszystkie ładne. Na tle szarego domku ładny kontrast. Czy ten domek ocieplony można tam przeżyć w zimie? Co zrozumiałam, dojeżdżacie tam Państwo.
My też dojeżdżamy i nawet zimą siedzimy nad oczkiem gdyż ryby widać pod lodem jak powoli pływają. Teraz trochę śniegu napadało na lód wiec ich nie widać ale po tym pierwszym mrozie to lód był przeźroczysty.
Oglądałam relację z budowy basenu (stawu), miałam pytanie, ale nie pamiętam już o co mi chodziło muszę jeszcze raz zobaczyć to sobie przypomnę.
Ma Pani tysiące gadżetów w ogrodzie u mnie tego właśnie brakuje. Wybieram się od dawna na Koło i nie mogę dojechać. Może w przyszłym roku mi się uda coś zorganizować.
Wianek na bogato, pasuje do zdjęć na poprzednich stronach.
Przepiękne kompozycje w donicach stworzyłaś. Może mnie zmotywują do pracy .
Na północy też śnieżnie.
Był, a jest Który lepszy? Moim zdaniem - obecny. Dołożyłam różu, czerwieni, pomarańczu, zieleni. I jabłuszka zieloniutkie. W donicach tzw. "wiechcie" z bombkami i eukaliptusem oraz farbowanymi na burgundowo jagodami.
Obmiotłam z grubsza świeczki do latarenek z odzysku wstawiłam, w święta przyjedziemy z ławką, to sobie choć chwilę posiedzimy nad wodą
Na poduszce oczywiście.