O mamuniu jak to teraz cudnie wszystko wygląda, a pomyśleć, że większośc nasadzeń z tego roku... no chyba, że się myle, ale jak horti, graby i wiele inncyh roślin bujnie w przyszłym roku...
O takim trawniczku to tylko pomarzyć
Pokaże nad czym sobie teraz powolutku pracuje... ogranicza mnie bolący nadgarstek, ale nie śpieszy mi się to mogę sobie powoli dłubać.
Pierwsza sprawa to przłożona kostka w łagosną linie na najgorszej rabacie, wykopałem iglaczki, wykarczowałem róże i wysprzątałem w oczekiwaniu na pomysł, rade, lub natchnienie.
Najgorsze są byliny na tej rabacie bo troszke mi ich szkoda, a zbieranina okropna:języczka przewalskiego i pomarańczowa, parzydło leśne i miniaturowe, dwa liliowce, dwie żurawki, dwie hosty, trzy pełniki, dwa przetaczniki, dwie jeżówki, słoneczniczek, rdest, tawułki, tojeśc kropkowana, astry miniaturowe, kulkik, latria, rozwar, rozchodnik... jakaś tragedia jednym słowem
Kolejne prace to znów przekłądanie kostki... nie śmiać się bo mówiłem, że tego nie będę robił, ale trzeba słuchać każdej rady Danusiu, a ta żeby pozbyć się tych okropnych lini to podstawa
Przy okazji takie wielkoludy wykopuje
Szczegołowej relacji nie będzie bo i nie ma czego pokazywać a przekładnanie kostki i przesadzania żurawek to nic fascynującego
Małgosiu na razie jestem na etapie pertraktowania warunków wypożyczenia samochodu ale wszystko na dobrej dordze
Danusiu dziękuje bardzo, a że kiedyś się spotkamy to nie wątpie w końcu wcale dak daleko nie mieszkamy a jakiś zlot w przyszłym roku koniecznie będzie trzeba zorganizować.
Irenko ja tam lubie aparat i nie uciekam, ale zawsze to ja zdjęcia robie i w większości przypadków zdjęć nie mam... nawet chciałem kiedyś mieć taką profesjonalną sesje, ale się nie nadaje i nie ma chętnych
Czy mama zadowolona z imienia to nie wiem, nigdy nie pytałem, a narzekania nie słyszałem.
Ten ostrokrzew u Danusi bardzo mi się podoba, ale w tym miejscu wiem na 100%, że przemarznie bo rósł by w przeciągu zawsze jak wybiore taką kombinacje mogę posadzić berberys Tiny Gold ... jeszcze myśle i chyba zostawie sobie pustą rabate na wwiosne.
No nareszcie mam chwilkę czasu, żeby wszystkim odpisać…
Margaret_ka – Gosiu, spotkań to u nas dostatek… do października wszystkie weekendy zajęte…
Milka – spotkanie wyło świetne… i zamierzamy je często powtarzać . A może i Ty byś nas kiedyś odwiedziła?
Tusiala – Marta, my się już zastanawiamy, czy na te spotkania nie jeździć jakąś ciężarówką, bo bagażnik osobówki już nie wystarcza.
paniprzyroda – remoncik mały to i mało czasu zajął… Buziaki przesyłam i do zobaczenia w Skierniewicach.
Marzena2007 – Marzenko, faktycznie… miałaś rację… tylko w podróży mogłam odpocząć… potem to już tylko istne szaleństwo!
Donia72 – ja po prostu intensywnie korzystam z życia…
iwonadm – oj, działo się Iwonko… oj, działo. Do tej pory jeszcze boli mnie brzuch ze śmiechu
eliza3, malgorzata_s – spotkanie było rzeczywiście superowskie. 20września wybieramy się do Skierniewic… może i Wy przyjedziecie ???
AgnieszkaW - było naprawdę zajefajnie!!!
Mala_Mi, Anita1978, Madziarzeszów – musimy to koniecznie powtórzyć!!!
Luki – to był naprawdę super wyjazd !!!
popcarol – Ania, bardzo żałowała, że nie mogłaś przyjechać… ciągle wspominała, że Wy obie to takie pokrewne duszyczki nadające na tych samych falach !!!
Bogdzia – to ja dziękuję za zorganizowanie superowskiej wycieczki. Buziam.
Świetnie kolejna telewizja... niech przyjeżdża ich jak najwięcej rozgłoś się należy i to jak największy oczywiście trąb głośno gdzie będzie można zobaczyć nagranie
Tak swoją drogą byłaby z CIebie Danusiu piękna pogodynka, ale zostań jednak przy ogrodach
Sebek no to widać, że już nawet w Anglii podświadomie kopiują Danusie... ja mam takie małe marzenie wybrać się na CHFSh wtedy gdy Danusia będzie miała tam swój ogród
Krzesła są bardzo wygodne potwierdzam, miałem okazje posadzić na nich swoje 4 litery w kilku miejscach, a pomyśleć, że to klasyk z lat pięćdziesiątych.
Ostatnie wejście świetne no i operator ciekawie pokazał kilka detali i zbliżeń... szkoda, że tak krótko, ale na szczęście nowy odcinke Mai był kręcony
Dawno tak długo nie siedziałem przed TV, ale kibicuje dzielnie, a pierwsze wejście podobało mi się najbardziej, jednak ruchomy obraz, woda na stalowej kuli i Daimond Chair, którym zachwyciłem się CHFSh w jednym ogrodzie u Ciebie Danusiu powinien zagościć na stałe bo wygląda zjawiskowo w tym miejscu
Czekam na wejście z Wami
Nie szkodzi, że się obróciło... troszke skrętów głową dla zdrowia przed snem
Plan mi się podoba, ale w jednej sprawie się pogubiłem... mianowice gdzieś miał być garaż i wydawało mi się z tego co czytałem, że za murem z berberysami coś ma być robione, ale zapewne coś źle zrozumiałem lub niedoczytałem
Dawno nie było takiej ilości zdjęć, ogród pięknie się rozrasta, a mnie jednak dalej ciekawią okolice nowopowstałego garażu... no ja to niestety ciekawska bestia z natury
Dziwne z tymi bukszpanami bo moje wrocławskie sadzone i mocno cięte w tym roku bardzo dobrze wyglądają i nie chorowały... problem miałem z tymi kupionymi w CO i Obi, które przyjechały z holandi, ale bardzo szybko zareagowałem i żadnych strat nie było.
Zwracałem jednak uwage, aby zaplanować cięcie w bardzo suche dni, ale też pogoda w tym roku niestety sprzyja wszystkiemu co niedobre. Nigdy nie miałem zagrzybionych lili, a w tym roku już wszystko musiałem powycinać i cebule nie nabrały tyle co powinny.
Marto widziałąś to i wiesz, że wygrana tak choćby wcale ale zawsze jest to jakiś miły gest...szczegółów konkursu nie ma nawet co przytaczać i problemów jakie z nim wynikły wiem, że drugi raz bym się nie zgłosił, ale powtórze zawsze człowiekowi milej jak ktoś doceni
Agnieszko sukces na miare poziomu konkursu ale bardzo cieszy.
Plany na własny ogród mam wielkie, ale kiedy się zrealizują zweryfikuje życie ale takiego jaki chce mieć jeszcze nigdzie nie widziałem
Marzenko dziękuje, ambrowiec był pokazywany u Pawła, swoją drogą cudowny okaz.
Zrobiłem sobie też dzisiaj mały wypad przed południem nad pobliski zalew z chrześniakiem siostrą i babićką
Kilka fotek zostawie bo w ogrodzie obecnie bałagan
Nawet ja na fotke się załapałem