Reniu, ale się tu dzieje. Przeleciałam kilkadziesiąt stron z wielkim zainteresowaniem. Pięknie u Ciebie i tak wymiziane. Lubię tak.., a ten wgłębnik....?. Stojąc na tarasie, twarzą na zachód, od lewej kontynuacja rabaty do wgłębnika (chyba graby); przed wgłębnikiem wielopienne. Tak głosuję, a Ty myśl i decyduj. Jest cudnie. Tak trzymaj. Buziaki.

Ale Ty masz wiedzę!!! Dziękuję
A jak wygląda maczniak na różach? i czym wtedy pryskasz?

Ameli Na razie sobie chyba odpuszczę ... aktualnie nakarmiłam trawnik (jestem z niego bardzo zadowolona - rośnie mi gęściutki żywozielony dywan w ogrodzie - piękna sprawa, zniszczyłam plagę gąsienniczek na orlikach i rożach, zrobiłam oprysk różom i rozpoczęłam walkę z fytoftorozą smaragdów przy tarasie)... a jutro robię porzadek z donicami we wgłębniku

A wiesz, że moj eM twierdzi, że ta ścianka bardzo mu się podoba i wg niego nic nie trzeba zmieniać?!! No wiesz on ma w pamięci cały czas ten widok

Nie wiem czy te dwa środk mozna łaczyć, trzeba byłoby sprawdizć w ścidze.
Zastosuj sam Previcur aczkolwiek on przez emnie czesciej stsowany jest na fytoftyrozę i najlepiej podlewać nim korzeznie. Zastosuj Topsin a za 7 dni inny środek
Tu wykaz polecanych na plamistosc róż:
Amistar, Bayman, Biosept, Bravo, Discus, Dithane NeoTec, Polyram, Score, Tiotar.

ok 250x220

Nie Aniu
Ale powiem Ci, że ja chyba czuję się tym wszystkim zmęczona ... chyba przemyślę to miejsce przy wglębniku przez zimę i na wiosnę będziemy działać Póki co przede mną sadzenie grabów i bukszpanów na różance ... ale to dopiero w październiku

Może dlatego, ze ja dłużej trochę po tym świecie chodzę

Gosia
Pokazałabyś tego klona ginnala?

Dzieki Będziesz je prowadzić jako wielopniowe?

A ja tych białych dorwałam w sumie 12 sztuk

Ja zastosowałam Mospilan na razie ... a czy zamiast Amistar, Topsin mogę prysnąć Previcur?

Marzenko
A jaką chemię stosujesz? Bo ja swoje zaniedbałam ... i teraz mam dziury, gąsiennice, skaczące robale i pożółknięte liście z czarnymi plamami

Gorąc!

A to dobrze, że wnioski chociaż wyciągasz...bo u mnie to nie zawsze wychodzi

Juzia Jestem w goracej wodzie kapana ... ale wyciągam wnioski
Aaa to fajnie masz ... i pogoda suuuuper co?

Wiesz.... mi ta ściana też nie przeszkadzała jak pierwszy raz fotę zobaczyłam.
Nawet sobie pomyślałam, że nawiązanie jest do ścianki wodnej
Ale wielopniowe bardzo lubię i też mi pasują tam Wszędzie by mi pasowały
Pomyślicie przez zimę i coś się wykluje. Dobrze, że nie jesteś w gorącej wodzie kąpana....jak ja

Już jestem. Piję Koźlaka na Świętojańskiej w Gdyni

No Kochana, moje jakby podobne Znajdziesz u mnie w wątku

Ja ten duży biały czosnek trafiłam tylko jeden, ale dziś w Toruniu dokupiłam jeszcze dwa.
No i LM byłam dziś na czosnkach

Już chyba dość. Kiedy to się wsadza? Bo na razie to chyba jeszcze za wcześnie...

Będą ale może później

PS A co Ty jeszcze nie nad morzem?