polinka, ty już jestes doświadczona betoniara i gipsiara, powiedz mi (albo inne dziewczyny) czy masz pomysł czym maźnąć, pomalowac, zabezpieczyć te jaj gipsowe żeby woda im nic nie robiła?
Na święta miałam w nic hiacynta i mimo że miał jakas tam podstawke u uwazne podlewałam to i tak wyciekało i plamy robiły się na gipsie. Nie wiem czy to go nie osłabia wtedy... ??
A ze pomyslałam że w przyszłym roku ruszyc z wieksza produkcja i może cos sprzedać to lepiej wiedzieć
Reniu,wiem jak forum pędzi i niestety nie jesteśmy w stanie być u każdego na bieżąco. Już nawet nie u kazdego...bo to nierealne! Ja mam problem z ulubionymi wątkami i zaczynam mieć wyrzuty sumienia Ale jutro zapowiadają bardzo deszcowy dzień u mnie to mam ambitny plan na nadrobienie forum
Podziwiam Cię za te smaragdy!! Zobaczysz jesienią o ile mniej suchego będzie
Hej Poli
Pogoda mnie osłabia.. codziennie pada, zimno... dziś w południe trochę przejrzało, podzieliłam miskanty i posadziłam za altaną ale co się umorusałam... nie cierpię w takim bagnie pracować.
Nastawiłam się na jutro z koszeniem patrzę a pogoda już się zmieniła, znowu ma padać, no ręce opadają
Buziak
Mądrz się jak najwięcej Każda mądra uwaga na wagę złota
Dzięki tej podpowiedzi zrobiłam idealne świeczniki gipsowe! A Ty mi mówisz, że Cię przeceniam...