Hej Poli
Pogoda mnie osłabia.. codziennie pada, zimno... dziś w południe trochę przejrzało, podzieliłam miskanty i posadziłam za altaną ale co się umorusałam... nie cierpię w takim bagnie pracować.
Nastawiłam się na jutro z koszeniem patrzę a pogoda już się zmieniła, znowu ma padać, no ręce opadają
Buziak
Co jutro znowu ma lać . ??? Ileż można u mnie też Ola bagno dlatego tak lamentuje z ta ściezka do domu bo co z tego jak podjazd prawie gotowy jak z podjazdu do domu trzeba przejść ok. 15 m w cudownym błotku
Taaaaaaak!! To będzie właśnie to! Nie jestem przekonana czy jeden krzaczor tam będzie do nich pasował jak podrosną, ale jak nie, to stamtąd wyleci
A mówiłam już rok temu producentowi traw z mojego terenu żeby poszedł w seslerie, to mówił, że próbował parę lat temu, ale nie szły. Oj, chyba muszę mu Ogrodowisko podsunąć...
Moje już nawożę, ale są zdecydowanie większe. Wypuszczały już poerwsze kwiaty.
Bałaganu nie widać, bo wszystkie fotki z bliska. Dęby nadal powolutku tracą liście, a ścieżki brudne od ziemi po przesadzaniu.