Kolejna porcja wrzosów dosadzona. Złapałam krótkie chwile ze słońcem aby porobić parę zdjęć rabaty. Podoba mi się. Jeszcze trzeba trochę popracować nad tłem i otoczeniem ale to już w przyszłym roku i w następnych .
Macham Iwonko
U mnie też zimno,aż ogrzewanie odpaliłam,brr
Molinia super wygląda z rozchodnikami
Tak byłam zadowolona z tej szałwi... kwitła długo w tym roku... bo po pierwszym kwitnieniu wycięłam przekwitnięte kwiaty i zakwitły nowe...
Macham poniedziałkowo
Czy u was też taki ziąb? U nas odczucie zimna nawet nie jesienne a zimowe, taki lód w powietrzu, brrr...
A przecież lato nadal w kalendarzu...
Oby na krótko tak mroziło, bo doznałam olśnienia z moim "paskiem"
Sadzić mi się zachciało, ładnie nam z nieba podlało.
Nic, czekamy cierpliwie, nie mam ochoty na jakieś przeziębienie.
Rabacisko dziękuje za komplementy
Widzę jeszcze parę drobiazgów do ustawienia, ale zestaw roślin też mi się podoba. Faktycznie lubimy te same kolory I rośliny, które się sprawdzają.
Widzisz te "igiełki" Naszą ukochaną molinię podzieliłam i testuję wśród rozchodników.
Powiedz mi Wiola, czy byłaś zadowolona z szałwii okręgowej Purple rain pod kulkami z trzmieliny?
Długo kwitła?
Tak, to niesamowite mieć takie miejsce, choć jeszcze niedawno głowę dałabym sobie uciąć że nigdzie się nie przeprowadzę
Ogród Hortulus zwiedzaliśmy - bajka
Mnie też te brzózki na ten moment tu grają. Fajne są ich białe pieńki, lekkość młodego drzewka.
Jednak trochę tych "za dużych w przyszłości drzew" przerobiłam przez lata i dlatego brzozy pójdą tam, gdzie mogą być duże.
Posadzenie ich tutaj było impulsem, sąsiad wyciął większość swoich i nagle zabrakło nam intymności na działce.
Szczęśliwie posadzony żywopłot z tuj ładnie już przysłania, a my przyzwyczailiśmy się do nowych przejaśnień. Powiem więcej, większe nasłonecznienie cieszy nas bardzo, bardzo
Po prawej stronie trochę widać, że od sąsiada mamy jeszcze dwie brzozy.
To południowa strona, tyle słońca mamy na rabacie i trawniku.
A tu fotka robiona rano. I taki cień, jak nie większy, byłby przez większość dnia. Oczywiście za kilka lat, gdy brzózki stałyby się większymi a potem dużymi brzozami.
Moja wyobraźnia już mocno w tym temacie pracuje Drzewa na prawdę rosną i to szybciej niż byśmy chcieli...
Na razie dostaliśmy warunki przyłącza prądu, myślę że w przyszłym roku zrobimy ogrodzenie, szambo, studnie (oprócz tego że idą w drodze to i tak kopiemy swoje) i przyłącze pradu. Może pod koniec przyszłego roku stanie mały domek letniskowy. Zobaczymy, wszystko przed nami, trudno sie steruje na odległość.
A morze jest wybitnie urocze do focenia