No cóż... leniłam się, niestety nie na słoneczku, bo w szpitalu. Ale już jestem, nawet chodzę i nerwa wychadzam, bo oprócz chodzenia niewiele mogę, a wszystko dookoła krzyczy na mnie: Rusz Dupę!!
Marta piękne masz te leśne zakątki. Kooocham takie naturalne klimaty.
Carex The Beatles sadziłam w zeszłym sezonie i teraz chcę kilka sztuk jeszcze dokupić. U mnie małe są jeszcze. Chciałam osiągnąć troszkę taki efekt jak u Gosi Malkul. Wiem, że dużo osób ich nie poleca.
U Ciebie ładnie się prezentują po zimie. Nie jesteś z nich zadowolona?
Gosiu nazw niestety nie pamiętam.Muszę się poprawić i zapisywać
Te pełne w donicy przy tarasie kwitną kolejny rok i nie jest ich mniej.Nie wykopywałam cebulek.
Tulipany jasne już zakwitły, niestety kupowałam w dwóch różnych miejscach tą samą odmianę(jak widać na zdjęciach nie wiem co tu robią te cytrynowe?)
Czekam aż zakwitną ciemne tulipanki.
Jej ale pieknie napisalas... nie mielismy od poczatku planu na wszystko.wrecz przeciwnie... np wglebnik i pomysl na plac w tym miejscu zostal wyznaczony...lipą,ktora dostaliśmy 5 lat temu i posadzilismy gdziekolwiek.
Pozniej pod nia narysowalam plac,pozniej pojawil sie.pomysl na wglebnik...a moliniowe pole to dopiero zimowa idea.
Ale ja jestem raczej swoim wyborom wierna i trzymam sie planu.jak Ty
Jedyne cxego jwszcze brakuje to czasu.nie cxasu na prace w ogrodxie ale czasu doroslych roslin. Ale milo bedzie czekac
Wielu pomyslow nie byloby gdyby nie dobre ogrodowe dusze
Usciski przesylam