Jolu, ja nigdy nie siałam, a dzieliłam do tej pory tylko raz wiosną, ale w zeszłym roku taka instrukcja odnośnie jeżówek krążyła, ja tu chyba zebrałam to co radziła Magnolia i Mała Mi
"ABC uprawy jeżówek
Kochane moje, nauki w sprawie jezówek pobrałam u pani, która zawodowo zajmuje się uprawa jeżówek. To mi o nich powiedziała i dziele się z Wami ta wiedzą
1. Nie wolno sadzić głebko, sadzimy płytko żeby miały siłę przy wschodzeniu.
2. Korzenie nie moga stać w wodzie, wrażliwe sa na choroby grzybowe
3. Wiosną, wczesną wiosna usuwamy wszystkie zaschnięte części rosliny, zwłaszcza badyle po łodygach. W nich najszybciej rozwijaja się choroby grzybowe. Jak jezówka ładnie wychodzi wiosną i nagle pada to jest sprawka choroby grzybowej spowodowanej złym czyszczeniem rośliny
4. Trzeba te odmianowe dzielić co trzy lata bo się wyradzaja i zanikają. Nie bac się dziewczynki, ja dzieliłam i maja się dobrze.
5. Dzielimy wiosną
Urwij / utnij młode gałązki- od kępy na dole, albo rozgałęzienie z pędu. U niektórych też pęd kwiatowy się nada , tylko zetnij pączek. I do wody na dwa tygodnie, a potem do doniczki i trzymaj w wilgoci. Jak puszcza nowe listki, zmniejsz podlewanie. Jak da Ci się urwać z piętką z rosliny to od razu do ziemi. Ziemię daj neturalną jak do warzyw- źle znoszą kwaśną. Najlepiej idzie mnożenie wiosną az do lipca, późnym latem i jesienią ciut gorzej"
Na specjalne życzenie rabata brzozowa - trochę mnie w tym roku wkurza, bo brzozy uginają się pod ciężarem owoców i nie wygląda to najlepiej, a niewysokie tuje nie zasłaniają zachwaszczonej góry ziemi i blaszaka u sąsiada, ale wszystko rośnie i z czasem będzie coraz lepiej.
Basiu, tempo prac się u Ciebie rozwinęło bardzo, wszystko pięknie wychodzi.
Jaką masz tu odmianę lawendy?
Na fotce po posadzeniu wygląda, że ziemia porządna wokół lawendy, ale dałaś jej piachu i dolomitu, żeby dobrze rosła?
wczoraj kończyłam cięcie szałwii, ale ja tylko kwiatostany skróciłam, bo już nowe kwiaty wychodziły, może następnym razem po całości zetnę, będę obserwować jak Twoja się będzie zachowywać po tym cięciu.
Frontowa wielkie wow! A i rzeczka mi się bardzo podobuje, nie wiem czy takiego wzoru nie zrobię od garażu do domku narzędziowego, to wtedy będę pytać o głębokości, odległości itp.
Raczej nie, bo rośnie na rabacie z trawami i jest inna chyba że młoda z siewu inaczej wygląda. Sama jestem zła że fotki nie zrobiłam bo chciałam w necie poszperać i tak byłoby łatwiej. Jest bardzo niska ma max 20 cm i chyba już kwitnie bo ma te kuleczki. Taka bardzo delikatna. I jest w 2 miejscach. Może cos z lasu z korą przywędrowało. Kto to wie. Bardzo lubię takie zagadki.
To musimy dogadać spotkanie. Ja juz jutro wieczorem odetchnę jak wrócę. Trzymajcie kciuki