Ogródek Iwony II
23:04, 06 kwi 2016
Marta, i Ty i Sebek kusicie mnie Miskantami... Planuję miskanty w innym miejscu jeszcze przy kąciku wypoczynkowymm, aby mi falowały i szumiały latem ...
Miałam kiedyś derenia, nie wiem jaka odmiana, i go nie cięłam, bo naiwna bałam się, że uszkodzę go, ha, ha... Urósł wielki. Szkoda mi było, że go wycięłam...
Tak było kiedyś:
Teraz bym musiała go pilnować i ciąć co roku nisko.
Muszę pomyśleć...
Zależy mi na tych jasnych listkach. Kończy mi się miejsce ... Hmmm...
Miałam kiedyś derenia, nie wiem jaka odmiana, i go nie cięłam, bo naiwna bałam się, że uszkodzę go, ha, ha... Urósł wielki. Szkoda mi było, że go wycięłam...
Tak było kiedyś:

Teraz bym musiała go pilnować i ciąć co roku nisko.
Muszę pomyśleć...
Zależy mi na tych jasnych listkach. Kończy mi się miejsce ... Hmmm...