Lidko, u mnie też na razie. Czekam aż przywiozą korę kamienną. Jak ustaną opady, rozpocznę malowanie płotu, na początku podkładem. W międzyczasie plewię z doskoku. Ale spokojnie, już mi się nie spieszy jak na początku Ciekawa jestem Twojej rabatki z buczkami i hortkami w pełni sezonu. Tak podpatrywałam u Ciebie i wreszcie dopatrzyłam się u mnie. Taraam!
Malusie, ale są, są! Moje pierwsze kwiaty w ogrodzie, co tam, dopiero pączki, ale już się cieszę!
A tu moja płaczka. Postanowiłam przywiązać jej trochę gałązki do kijków, bo chciałabym, żeby była bardziej rozłożysta.
Teraz jak, na nią patrzę zastanawiam się, czy w ogóle nie zrobić jej jakiegoś stelażu albo wykorzystać dłuższe kijki? Żeby tak rosła jeszcze szerzej.
Niewiarygodnie piękna kompozycja... Ale też zestawienie Caradonny z przywrotnikiem niesamowite jak i niebieskiej ostróżki z kremową różą czy hakonechloa ze ... złocieniem? - zachwycające. Widać, że komponowanie rabat sprawia Ci wiele radości.
Największa miłością Agi są róże. Bardzo do niej pasują - takie subtelne, delikatne, ale również "mocne". Potrafi o nich mówić bez końca. Dokładnie wie, która jak pachnie.