Kobieta zimna jest jak chol.ra. Ale odzienia nie dodam, bo będzie zbyt śmieszna, a będę miała gości, to lepiej żeby podświetlić i niech świeci golizną Ewo, wianek wiłam drutem, a plątał się bo teraźniejsze druty już nie są takie jak dawniej. Kiedyś to się nie plątały. No patrz jak ja narzekam
Kawa zniknęła a winowajcy jak nie było tak nie ma...
Ta jest najciemniejsza
Uwielbiam moment, gdy zaczynają puszczać cisy. Wtedy pokryte są takimi delikatnymi pędzelkami.
Ciekawe, czy przez moje falbanki opalenizna będzie równa...tak jak przez dzins...
Też nie będę gorsza i też wrócę do domu strzaskana na heban... ...
W stolicy wszystko jest lepsze... i kwiaty i trawa... i słońce jest też lepsze...opala nawet przez dżins...
Pooglądałam sobie mgliste zdjęcia z listopada. Normalnie zjawiskowe kolory i cudne widoki z okna Pozdrawiam.
Wolontariusz w ogrodzie angielskim
Jesteś mistrzynią fotografii Cudna kolorystyka wianka i te magnolie, pierwszy raz widzę użyte magnolie Oszronione róże boskie!