A ja opalę sobie przód... i ja też
Policzyłem dokładnie...i dla mnie znów zabraknie...
Ciekawe, czy przez moje falbanki opalenizna będzie równa...tak jak przez dzins...
Liczę już czwarty raz i wychodzi na to, że 2-ch gałązek brakuje...
A tym co się stało?...Wparowali do szklarni i objedli wszystkie zielone pomidory...
A że wśród rabat rosną takie niespodzianki...to dorwali się do jednej z nich i taki jest efekt...ale żeby aż taką moc miało? Ano miało...
mogę panie podwieźć! Ależ dziękujemy... Lepiej byle jak jechać, niż wygodnie stać...
Ogrodowiskowy BIG BROTHER... Czarne myśli, czarne sny, czarne owce, czarne bzy, czarne kruki, czarny ląd... -Dosyć tego ...spadaj stąd...! Człek odpocząć sobie chce, ta nad uchem mi kle, kle...