Przypalonych słońcem kwiatuszków nie widać, bo je omijałam, skłaniałam się ku tym rosnącym najniżej i cykałam z pozycji żaby, dosłownie
namiastka kwietnej łąki w cienistej i nie uprawianej części ogrodu, króluje tam goździk brodaty i naparstnica, którym pozwoliłam się rozsiać
Serio dorzucę Ci jeszcze jedną fotkę. Kiedyś mi się takie zestawienia przydawały gdy robiła np. Madżenka i jak uzbierałam trochę róż, to uznałam, że się przyda taki większy przekrój dla innych
Tak, robione tydzień temu Przy każdej ciąży robię sobie na podobnym etapie tego typu fotki i z czułością wspominam ten moment
Właśnie tak mi się wydaje, że to mało pospolita róża, a szkoda, bo jest piękna
Czy Ty robiłaś to różane zestawienie serio? Jestem pod ogromnym wrażeniem. Pobrałam sobie te trzy obrazy, bo bardzo te zestawienia mi się przydadzą.
Muszę zacytować, bo lubię takie porównania. Judith koniecznie wstaw to do wątku tematycznego "Metamorfozy ogrodowe".
To jest niesamowite jak można zmienić miejsce, ale trzeba mieć pomysł - Tobie super się udało. Gratuluję - brawo