A to moje dwie nowe rabaty. Jedna trawiasta na razie w trakcie realizacji od tamtego sezonu. Rosną już miskanty i przegorzany. Posadziłam werbenę i cleome. W planie są jeszcze jeżówki, juki, molinie, rozplenice, rozchodniki i zobaczymy co tam się jeszcze zmieści W każdym razie jest to wyjątkowo tania rabata bo tworzona z tego co już mam , co posiałam, rozmnożyłam ewentualnie dostałam albo wymieniłam.
I druga z moimi hortensjami w tamtym roku zjadły sarny w tym bronie ją przed nimi
A na odgonienie smutków, bo zwariuję, jak będę o tym myśleć, a jeszcze tydzień do tego - zapomniałam się pochwalić- za metalowym garażem, gdzie eM całym sobą bronił niepodległości skrawka tego po niebo zapchanego jego cegłami, prętami i rożnymi śmieciami- mam kompostownik!
Nie ma śladu już po tym wszystkim co tak gromadził! Nie wierzyłam, że kiedykolwiek to zniknie, ale w szale porządków zdecydował się, hehe.
Sylwia u nas na szczęście wszystko ok, róże w domu tylko trochę oklapnięte od deszczu ale żadnych szkód nie ma,a na wsi nawet strumyk się zbytnio nie podniósł pomimo, że deszcz i grad był dość pokaźny po dachu tak waliło, że masakra .