Perfekcyjnie, a cięcie normalnie brzytwa Pomysł z bluszczem super, wart kopiowania. Widzę, że i u ciebie hakone mają się super. Kwitły ci już ML, u mnie tylko raz?
Śmiem nawet twierdzić ze większość chorób grzybowych tym czasie nie jest już tak aktywnych i rośliny wtedy tak nie chorują ..Ale to jest moje skromne zdanie pokaże w moim wątku za jakiś czas te cięcia.
Takie późne cięcie zapewnia stały kształt przez całą zimę aż do wiosny tne w ten sposób już parę lat i nie wiem skąd tobprzekonanie ze rośliny mogą przemarznac ? Mówię tu o tujach bo bukszpan te jego jasnozielony przyrosty mogą podmarznac ale dla mnie dramatu nie ma
Szybciutko odpisuje dziewczyny ja przycinam często ten z przodu bukszpan przycinalem tydzień temu mam zamiar lizńąc jescze te z tyłu jak mi starczy czasu.Moje największe cięcia topiarow nie tylko z bukszpany mówię o żywotnikach i jałowcach przypada na wrzesień październik
Tak tam jest tylko jedna sztuka. Nie powiem jaka kupiona jako barbula.
To jest strona zachodnia słońca ma najwiecej popołudniu ale zauważyłam ze nie lubi przesuszenia.