Nie Aniu do wygrzebania daleko, jeszcze nawet szacować nie byli szkody Nerwa mam na nich jak diabli bo mi straty generują i musze na to patrzeć, a niewiele moge zrobić póki co.
Hania ma rację wiele zależy od wody w ubiegłym sezonie, ale nie tylko z kwitnieniem roślin. Ze trzy sezony temu brałam od Ciebie sadzonkę akanta, przez dwa sezony suszy go nie było, myślałam, że po pierwszej zimie wymarzł, a teraz po mokrej jesieni i wiośnie nieśmiało pokazuje listeczki, aż się zastanawiałam co ja to mam. Tak samo czosnki Krzysztofa dwa lata ich nie było, pojawiły się znów.
Wiosną sadziłam hosty, epimedium i pierwiosnki na rabacie półcienistej.
Pierwiosnki wolą wilgotne gleby ale może dadzą radę i na piasku? Podsypałam im trochę hydrożelu w korzenie.
Hosty na razie w donicach aby nornice się nimi nie częstowały.
Rabata przy płocie, nieśmiało zwana angielską, powoli zarasta. Niestety chwastami również
Trochę jej brakuje koloru wiosną. Trzeba będzie upolować czosnki jesienią i może więcej kocimiętki.
Chodził za mną drewniany słup /jak u KasiaBawaria/, ale z braku laku mam pieniek
Skubnęłam eMowi, ma go do rąbania drewna i rzadko używa, więc się marnuje, jak coś to mu go pożyczę
Przymiarka ozdób, nie wiem, która najlepiej pasuje.
Witajcie po zimowej przerwie. Kaszubskie piaski spały snem zimowym a ja tęskniłam za wiosną i wyjazdami na działkę. Dopiero od maja były warunki na weekendowe ogrodowanie.
Bardzo ladnie sie zapowiada Lekki busz juz jest. Co bedzie kwitlo, jak roze beda mialy przerwe a szalwie zetniesz po kwitnieniu? Czy wolisz taki przejsciowy spokoj?