Reniu, rynna jest pod blachą ( Ola-jeszcze raz dzięki za pomysł)
Teoretycznie można połaączyć te dwa dachy ale spadek byłby do końca bo dach od altany jest niższy. W praktyce raczej nie będziemy podnosić tego dachu od altany i zostaną takie poziomy jak są.

sprzątam i wycinam byliny, częściowo trawy wszystko powoli rusza

Wyobrażasz sobie u mnie róże??? Już raz miałam Dziękuję
Trzcinnik owszem

Hahahahahaha!!!!!!
Ale się uśmiałam!!!!!

Inni by byli zadowoleni z takiego snu

A rynna ukryta jest pod obróbką?
A można jakoś połaczyć te dwa dachy jedną rynną ze spadkiem do przodu i stąd odprowadzenie w ziemi?

Bedzie trawa z bagien jak nic

molinia się raczej nie pogniewa

To może niech się kończy jak narysowałaś, ta z przodu rynna która już jest chyba też się tak kończy ?

Jeszcze trochę jest. Na trawniku już prawie znikł ale na rabatach jeszcze duużo ale pada deszcz więc dzisiejszy dzień i powinno być ok.

Miałam dzisiaj koszmar w nocy. Ktoś mi na całej działce posadził róże we wszystkich możliwych kolorach z trzcinnikiem KF a w skrzyniach warzywnikowych rosły wielkie forsycje... Obudziałam się ze łzami w oczach

ja z calego domu mam poprowadzone rynny w ziemi i wyprowadzone poza dzialke.a moze po

Ktoras z tych traw lubi na tyle wilgoci by puscic rynne wlasnie do nich.zdolacie spokojnie wykopac rowek na plastikowa rure

ja kawałek wycięłam i widać, ze ruszył, dumam czy resztę ciachać
z rynnami kłopot, nie wiem co Ci doradzić... u mnie powypuszczane gdzie niżej by woda nie stała
z dużych powierzchni zbierają wodę ?

Mój okropny tył
Niestety jestem zmuszona do pokazywania teraz takich widoków bo do końca nie mamy pomysłu co zrobić z rurami spustowymi od rynien




Szare kreski przed budynkiem to planowana ścieżka przed altaną. Altana będzie sie zaczynała za szarą rynną a kończyła czarną kreską.
Przód altany będzie wyburzony i położony nowy dach na całym budynku. Opierzenie takie samo jak na budynku przed rynną.
Na końcu, tam gdzie czerwona kreska też będzie rynna.
I teraz pytanie. Co zrobić z wodą z rynien?
Jak widzicie miejsca tutaj bardzo mało, żaden sprzęt nawet mini koparka nie ma tu jak wjechać aby wykopać dół do którego moglibyśmy dać zbiornik na deszczówkę.

Nie. choć z tą jedną trawą poczekam na normalny termin

Ola masz pomysł z tymi rynnami?

Poli Ty już ścięłaś Barona ?

Czyli jest ryzyko że woda będzie się zbierać na dole gdzie żwirek?
A można wodę z tej rynny rurą wypuścić pod ziemią gdzieś dalej?

droga zwirowa będzie prowadziła do warzywnika
rusry spustowe to problem woda musi gdzieś odpływać

Taaa

Twierdzą, że mają artystyczny nieład

Myślę, że w dużych będą kulki a stokrotki w małych ... a może stokrotki z czymś posadzić tylko z czym ładnie by wyglądały?