Mój okropny tył
Niestety jestem zmuszona do pokazywania teraz takich widoków bo do końca nie mamy pomysłu co zrobić z rurami spustowymi od rynien




Szare kreski przed budynkiem to planowana ścieżka przed altaną. Altana będzie sie zaczynała za szarą rynną a kończyła czarną kreską.
Przód altany będzie wyburzony i położony nowy dach na całym budynku. Opierzenie takie samo jak na budynku przed rynną.
Na końcu, tam gdzie czerwona kreska też będzie rynna.
I teraz pytanie. Co zrobić z wodą z rynien?
Jak widzicie miejsca tutaj bardzo mało, żaden sprzęt nawet mini koparka nie ma tu jak wjechać aby wykopać dół do którego moglibyśmy dać zbiornik na deszczówkę.

ja kawałek wycięłam i widać, ze ruszył, dumam czy resztę ciachać
z rynnami kłopot, nie wiem co Ci doradzić... u mnie powypuszczane gdzie niżej by woda nie stała
z dużych powierzchni zbierają wodę ?

ja z calego domu mam poprowadzone rynny w ziemi i wyprowadzone poza dzialke.a moze po

Ktoras z tych traw lubi na tyle wilgoci by puscic rynne wlasnie do nich.zdolacie spokojnie wykopac rowek na plastikowa rure

Jeszcze trochę jest. Na trawniku już prawie znikł ale na rabatach jeszcze duużo ale pada deszcz więc dzisiejszy dzień i powinno być ok.

Miałam dzisiaj koszmar w nocy. Ktoś mi na całej działce posadził róże we wszystkich możliwych kolorach z trzcinnikiem KF a w skrzyniach warzywnikowych rosły wielkie forsycje... Obudziałam się ze łzami w oczach

To może niech się kończy jak narysowałaś, ta z przodu rynna która już jest chyba też się tak kończy ?

molinia się raczej nie pogniewa

Bedzie trawa z bagien jak nic

A rynna ukryta jest pod obróbką?
A można jakoś połaczyć te dwa dachy jedną rynną ze spadkiem do przodu i stąd odprowadzenie w ziemi?

Hahahahahaha!!!!!!
Ale się uśmiałam!!!!!

Inni by byli zadowoleni z takiego snu

Wyobrażasz sobie u mnie róże??? Już raz miałam Dziękuję
Trzcinnik owszem