oj, wałkujecie temat o nazwie zastępczej: moje wielkie frustracje, czyli szkoła.
W szkole to mi szkoda uczniów i nauczycieli jakoś też, bo bolesne to miejsce chyba dla obu stron.

ja znam tygryski z tego Forum, ktore uwielbiaja twoj ogrod
magnolia przepiekna, wlasnie ze wzgledu na te liscie nie dwazylam sie jej nazwac super wyglada w tej kompozycji

Ten Rh to moze z suszy ,czytalam duzo ostatnio i czesto wszyscy mysla ze cos przemarzlo a jak jesien jest sucha to poprostu usychaja te rosliny ,teraz pilnuje zeby sie na jesien napily porzadnie
Z ta magnolia to tak w marcu mysle ze sie skusze na odkrycie ,w przyszlym roku juz nie bede zakrywac ,w tym roku pierwsza zima dlatego.
Jeszcze z tym Rh ,napewno trzeba usunac te brazowe listki jak sie cieplej zrobi .Moze to tylko jakas choroba ,trzeba spryskac wiosna.Ja jak widze takie brazowe listki to urywam i juz..

Mam tak samo, nakupię,posadzę i jestem happy że mam
Kiedyś magnolia kazała mi założyć zeszyt i spisywać,ale mam w nim 2 metki zapchane i na tym się skończyło

ja tez na magnolie stawiam ale ona ma tyle lisci przy tych kwiatach hmmm

o fiu fiu ja właśnie z przyjemnością prześledziłam wątek Gosi, gdzie magnolia planowała i Renia z przyjemnością na Twój tez od początki zerknę widzę, że i u Ciebie planów masa ... i wymiana samochodu ... jakbym gdzieś to słyszała :/ ehhh życie

Nigdy na oczy nie widziałam edith....
Renata będę podziwiać zakątka zaprojektowanego orze Magnolię

tak sobie na razie myslę nad liniami. tego frontu to jeszcze nie rozkminiłam ale wokół domu tak sobie rysuje - wiesz Ty wiesz jak to na żywo wygląda najlepiej, ja tylko mogę sobie wyobrazić kolory obrazuja tożsamość lub podobieństwo nasadzeń. koło garazu może możnaby dać jeszcze raz graby tak jak na tyłach.

a na froncie to jakies drzewa byś widziała?

i co do placyku to on dość duży jest prawda? co tam planujesz? może powiększyć lepiej zagajnik brzozowy trochę? i go narysowałam na nowo bo albo zdjęcie przekłamuje albo coś się równoległośc do domu rozjechała