przypomniało mi się, że już miałam epizod z trawą z lasu wypatrzyłam ją na spacerze a potem pojechałam po nią samochodem, to było dwa lata temu, niestety była ładna do póki nie zakwitła no i stwierdziłam, że musimy się pożegnać hehe
Zaczęły mi od środka żółknąć kule bukszpanowe, czy to normalne czy coś im się złego dzieje?
Mam jakiś nawóz w granulkach dedykowany do bukszpanów, Florovit w płynie i gnojówka pokrzywowa będzie na dniach - czegu użyć, żeby poprawić ich kondycję?
I czy wstrzymać się teraz z ich cięciem, bo miałam właśnie z tym startować?
Nie krępuj się Zuza, może ktoś rozszyfruje co to jest - druga trawa mi przypomina molinie cearulea - jeśli by się potwierdziło, to mam nadzieję, że rośnie ich tam więcej
Jeśli się Tosi podoba, to tylko się cieszyć, pewnie z tych wszystkich dziewczynek, niewiele zostanie prawdziwymi baletnicami, ale najważniejsze, że nauczą się dyscypliny, wyćwiczą prostą postawę, będą rozciągnięte - a to dobry wstęp do innych aktywności fizycznych w przyszłości.
My szkołę mamy na szczęście blisko, choć losy pierwszej klasy ważyły się do samego końca, no i moja córka jak zacznie będzie miała 6,5 roku, a Twoja młodsza, więc ma czas.
ja nie bylam wielka fanka zajec baletu glownie dlatego ze zajecia sa bardzo pozno po calym dniu w przedszkolu.ale córka chciala bardzo.dzis wielki wystep w poznaniu.kilka grup przedszkolnych naraz.
My jednak zostajemy jeszcze w przedszkolu choc szkola przyjelaby nasza pieciolatke do siebie.ale u nas wybor szkoly jeszcze nie podjety bo to wybor mniejszego zla niestety.marnie u nas w okolicy z tym.a ktorej nie wybierzemy i tak musimy dzieci wozic.
My mieliśmy pokaz na festynie szkolnym dwa tygodnie temu, po 3 latach ćwiczeń widać jak dużo dziewczynki się nauczyły - miło było to oglądać.
Przedszkole do końca czerwca działa, coś czuję, że rozstanie będzie trudne, ale to co nas czeka też intrygujące, klasa pierwsza mojej córki będzie liczyć tylko 8 osób, na dniu otwartym dzieci były zachwycone Panią i prowadzeniem zajęć w takiej kameralnej grupce
Za rok Twoje Artemis też już będą takie dorodne - nie sądziłam, że róże tak szybko budują krzaki, kwitną od czerwca do pierwszych przymrozków, więc uważam, że warto mieć róże w ogrodzie.
Też oniemiałam na widok tej lilii, dookoła niej jak i kilku innych roślin była zaciągnięta siatka, więc widać, że ktoś pilnuje w tym lesie roślin.
Nawet wczoraj zadzwonić czy mogę wpaść po drodze, ale znów musiałam się spieszyć z odbiorem. I jeszcze rozmawiałam z mamą i jak będziesz chciała to ona cię też chętnie zaprosi do siebie. Może jakaś trawa by ci się spodobała. Ma taką z żółtym brzegiem dość wysoką, ale co to jest to nie mam pojęcia.