Kasiu, bluszcz daje radę na słońcu, ja mam nim obrośnięty pień ścietego drzewa i słońce jest tam od 10:00 do zachodu. Tu go widać za rowerem, potem zdjęcie usunę. Bluszcz, gdyby się rozpanoszył, można korygować. A mi się kratka podoba, róże potrzebują solidnej podpory. Ja też miałam matę, na szczęście tylko pod jedną tują i zaczęła schnąć, a korzenie były nad ziemią
No i taki aparat, że pomarańczowe jeżówki wyglądają jak żółte Kto widzi ukryte oko na drugiej fotce?