Uroczo
Piękne lato i końcówka rdestowo jeżówkowa, wymarzony koniec lata
Rozchodniki , molinie cudownie kwitnące, super
Ślicznie Iwonko, można czerpać inspiracje od Ciebie garściami
Pozdrawiam
rany ....ta nowa rabata jest zjawiskowa ....nie mogę się napatrzeć -cudo stworzyłaś -uwielbiam ją
szkoda,że zabierasz brzozy ,ale rozumiem aspekt korzeniowy ......a może jakieś inne małe drzewka typu derenie jakieś ,albo świdośliwy -coś co by dawało wyższy akcent ,a nie zabierało bylinom dobroci posadzisz ?
na ten wąski kawałek po wrzosowisku na pewno sama coś wymyślisz najlepiej
Iwonko, jak ja bym chciała mieć tyle pięknych rdestów, w słońcu wyglądają zjawiskowo Taka różowa chmurka. Muszę chyba dosadzić u siebie jeszcze kilka sadzonek dla takiego efektu jak u Ciebie.
Fajnie, że ciągle cos zmieniasz, nie ma nudy, nowe byliny sprawiają, że taki dojrzały ogród tętni życiem
Dorii to prawda, najlepiej przetestować na własnym ogrodzie.
Opinie innych można mieć z tyłu głowy, ale jak roślina kusi to może warto sprawić sobie odrobinę przyjemności, choć na jakiś czas
A nuż u ciebie będzie miała jak w raju i pozostanie na długo.
Znalazłam fotkę turzycy Everillo z 18 kwietnia, stan po ścięciu.
I turzycy Everest z tego samego okresu
Najbardziej z moich turzyc chyba Evergold ma się dobrze.
Porównanie z początku i końca zeszłego sezonu.
Na razie pociesza mnie fakt, że pierwsze Green jewel mam od 2017 roku. Rok później dałam je w koło pod glediczją i jak na razie namnażają się a nie zanikają.
Tak samo kępa Virgin, teraz jest ich 4 sezon i tylko się powiększa.
Nie mam doświadczenia z jeżówkami bez jeżyka, tymi pełnymi na środku. Mam je dopiero trzeci sezon, ale też przyrastają.
Mnie też te brzózki na ten moment tu grają. Fajne są ich białe pieńki, lekkość młodego drzewka.
Jednak trochę tych "za dużych w przyszłości drzew" przerobiłam przez lata i dlatego brzozy pójdą tam, gdzie mogą być duże.
Posadzenie ich tutaj było impulsem, sąsiad wyciął większość swoich i nagle zabrakło nam intymności na działce.
Szczęśliwie posadzony żywopłot z tuj ładnie już przysłania, a my przyzwyczailiśmy się do nowych przejaśnień. Powiem więcej, większe nasłonecznienie cieszy nas bardzo, bardzo
Po prawej stronie trochę widać, że od sąsiada mamy jeszcze dwie brzozy.
To południowa strona, tyle słońca mamy na rabacie i trawniku.
A tu fotka robiona rano. I taki cień, jak nie większy, byłby przez większość dnia. Oczywiście za kilka lat, gdy brzózki stałyby się większymi a potem dużymi brzozami.
Moja wyobraźnia już mocno w tym temacie pracuje Drzewa na prawdę rosną i to szybciej niż byśmy chcieli...
Macham poniedziałkowo
Czy u was też taki ziąb? U nas odczucie zimna nawet nie jesienne a zimowe, taki lód w powietrzu, brrr...
A przecież lato nadal w kalendarzu...
Oby na krótko tak mroziło, bo doznałam olśnienia z moim "paskiem"
Sadzić mi się zachciało, ładnie nam z nieba podlało.
Nic, czekamy cierpliwie, nie mam ochoty na jakieś przeziębienie.
Rabacisko dziękuje za komplementy
Widzę jeszcze parę drobiazgów do ustawienia, ale zestaw roślin też mi się podoba. Faktycznie lubimy te same kolory I rośliny, które się sprawdzają.
Widzisz te "igiełki" Naszą ukochaną molinię podzieliłam i testuję wśród rozchodników.
Powiedz mi Wiola, czy byłaś zadowolona z szałwii okręgowej Purple rain pod kulkami z trzmieliny?
Długo kwitła?
Macham Iwonko
U mnie też zimno,aż ogrzewanie odpaliłam,brr
Molinia super wygląda z rozchodnikami
Tak byłam zadowolona z tej szałwi... kwitła długo w tym roku... bo po pierwszym kwitnieniu wycięłam przekwitnięte kwiaty i zakwitły nowe...
Doszłyśmy do etapu, że chyba już wiemy, jakie rośliny chcemy. Super, że te same nam się sprawdzają.
U ciebie fajnie przygotowujesz ziemię, ściółkujesz, to procentuje.
Sama widzę, jak po swoim, nawet jeszcze nie przerobionym kompoście, rośliny lepiej rosną. Tyle lat zmarnowałam nie robiąc kompostu...
Zerknęłam i ja na wiosenną rabatę, no jest różnica
Kuszą mnie te wykrzykniki cioswe zamiast brzóz... Zima na myślenie.
Ciekawa jestem, jak w przyszłym sezonie sprawdzi się kocimiętka. Posadziłam ją, żeby zakrywała zasychające liście tulipanów. One aż do czerwca tam były (po prawej stronie od kulek).
Kupiłam odmianę Purssian blue, na fotce jeszcze nie mam wsadzonej. Długo myślałam, czy ten niebieski wprowadzać, zobaczymy za rok albo nawet szybciej czy będzie ładnie
Już niedługo Aga i u ciebie będzie busz Sadź po kilka takich samych roślin koło siebie, masz dużo miejsca, super będzie je widać
Kwiaty, trawy są takie fotogeniczne, dużą frajdę sprawia mi podglądanie ich przez obiektyw.
Teraz też hortensji czas, kiedyś policzyłam, na pewno ponad 70 sztuk ich mam, jak nie więcej