testuję irysy holenderskie. Czy ładnie kwitną, długość kwitnienia i ich wygląd przed i po kwitnieniu... no i czy powtarzają z tych samych cebulek, oraz czy się namnażają. No i chorobliwość... sporo tych punktów do zaliczenia w moim teście. Ale chyba nie przesadziłam, prawda?!
Były tutaj cisy Hicksii ok 50 sztuk, ale ze względu na bardzo stojącą wodę po ulewach i gliniastą glebę w tym miejscu przesadziliśmy je w inne miejsce.
Aga, mogę powiedzieć, że już niby wszystko posadziłam.Mam jeszcze hortensję w donicy i gipsówkę
Ostatnio próbuje ogarnąć warzywnik, w ogóle działałam na tej częśći działki za płotkiem.W sobotę przywieźli nam znów podłoże popieczarkowe- trochę pomagałam zrzucać. Tak więc już jestem zabezpieczona na przyszły sezon
Malowałam też donice i odświeżaliśmy betonowy stół z ławeczkami.
Wyciągam z rabat różne siewki do donic, jażmianki, jeżówki, ciemierniki, firletki, naparstnice. Trochę przenoszę, sadząc w łączkę, trochę rozdaję.Dla niewtajemniczonych: znów posiałam łączkę!!! Pikowane do niej rośliny już zaczynąją kwitnąć, reszta będzie walczyć o miejsce dla siebie- tak gęsto posiana
A ogólnie z czasem , to wiesz jak u mnie, praca, dom, wnuki i choroby w rodzinie, a ostatnio moje zatoki i zaległości przez to chorowanie! A zachcianek,planów masa, więc zakupy i jazda w remontach też pochłania czas, a ja w dodatku nie mobilna przecież.
Na forum zerkam w telefonie w mięczyczasie, a jak już siądę do laptopa by coś wstawić lub odpisać u siebie, czy innych, to momentalnie zasypiam, nawet na siedząco!
Tu zapowiedź łączki :
Tam gdzie wcześniej pikowane już taka: